Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hokej. Chcą pójść za ciosem. Dziś w Sanoku mecz z Unią

Waldemar Mazgaj
Unia dobrze kojarzy się sanockim kibicom i hokeistom, bo właśnie w pojedynku z tą ekipą w Oświęcimiu w grudniu ub. roku zdobyli Puchar Polski.
Unia dobrze kojarzy się sanockim kibicom i hokeistom, bo właśnie w pojedynku z tą ekipą w Oświęcimiu w grudniu ub. roku zdobyli Puchar Polski. MAREK DYBAŚ
Po letnich wzmocnieniach, przyzwoitej postawie w sparingach oraz zwycięstwie w Jastrzębiu dziś w Arenie Sanok niemal komplet kibiców powinien oklaskiwać zespół Ciarko PBS-u w debiucie przed własną publicznością.

Hokej w TVP Sport

Hokej w TVP Sport

Telewizja Polska podpisała kolejną umowę z PZHL na pokazywanie meczów ligowych i reprezentacyjnych. Mecze PLH pokazywane będą w TVP Sport: 23 (Unia - Toruń) i 30 września (Sanok - Jastrzębie) oraz 4 (Podhale - Unia), 14, 21 i 28 października, a także 4, 18 i 25 listopada 2011 roku. W międzyczasie telewizja zawita do Sanoka na trzy dni (11-13 listopada), skąd będzie transmitować pojedynki reprezentacji z Chorwacją, Rumunią i Holandią w ramach turnieju EIHC.

Rywalem naszej ekipy w piątek będzie Aksam Unia Oświęcim, a w niedzielę (na wyjeździe) - GKS Tychy: dwaj pretendenci do medali.

- Taki mamy terminarz, że na początku gramy z rywalami do "czwórki". Może to i dobrze sprawdzić się od razu z nimi i wiedzieć, na czym stoimy, co jeszcze trzeba poprawić - mówi Paweł Skrzypkowski, obrońca Ciarko PBS-u.

Skład bez zmian

- Forma jest dobra, zweryfikujemy dyspozycję Unii, aktualnego lidera, który będzie walczył z nami o pierwsze miejsce. Jesteśmy przygotowani na ciężki początek sezonu - dodaje trener Milan Jancuska, który potwierdził, że jego drużyna powinna zagrać w takim składzie, jak w Jastrzębiu.

- Wprawdzie Krystian Dziubiński grał słabiej i w III tercji w drugiej formacji zastąpił go Darek Gruszka, a Martin Vozdecky przypadkowo dostał krążkiem od rywala, ale już wszystko jest okej. Po rozjeździe podejmiemy decyzję o składzie - opowiada trener.

W Unii wciąż może nie zagrać Peter Valusiak, ale skład wzmocniony Jarosławem Kłysem, Partykiem Noworytą i Mikołajem Łopuskim z Cracovii, wydaje się nie mieć słabych punktów. Na razie najskuteczniejszy jest drugi atak z Łopuskim, Wojciechem Wojtarowiczem i Radkiem Prochazką.

Grać na cztery formacje

- To rywal mający wysokie aspiracje ciężki mecz, ale gramy u siebie i mamy nadzieję, że wszystko pójdzie po naszej myśli - dodaje Skrzypkowski, który na razie gra w czwartej formacji z kolegą z Gdańska Dawidem Maciejewskim.

- Mamy serię ciężkich meczów i jak najwięcej musimy grać na cztery piątki, bo z doświadczenia wiem, że później zaczęłoby brakować sił - uśmiecha się.

Trener Jancuska na razie nie chciał odnosić się do kolejnego meczu w Tychach.

- Najpierw skupiamy się na Unii - powiedział.

GKS będzie groźny szczególnie u siebie, gdzie we wtorek ograł Cracovię. Szczególne wrażenie robią wzmocnienia tyszan Teddy'm da Costą, czy Grzegorzem Pasiutem. Pokazać się będą niechciani w Sanoku Marek Rączka czy Tobiasz Bigos.

- Sezon zapowiada się ciekawie. My mamy bojowe nastawienie, chcemy wygrywać i przystąpić do play-off w najgorszym razie z drugiej pozycji - zakończył Skrzypkowski.

Mecz w Sanoku rozpocznie się o godzinie 18. Bilety po 12 i 8 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24