Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IKEA - spełnione marzenia chłopca z zapałkami

Małgorzata Froń
IKEA zatrudnia na całym świecie ponad 100 tysięcy pracowników. Ma w swoim asortymencie około 9,5 tysiąca towarów. Towar wszędzie jest taki sam. Centa skupione wokół sklepów IKEI odwiedza rocznie 100 milionów klientów. Najczęściej przyjeżdżają oni z miejscowości oddalonych do 60 minut jazdy samochodem. Każdy sklep ma też restaurację, bar szybkiej obsługi, sklep ze szwedzkimi produktami żywnościowymi, kącik zabaw dla dzieci. W Polsce IKEA istnieje od 1988 roku.
IKEA zatrudnia na całym świecie ponad 100 tysięcy pracowników. Ma w swoim asortymencie około 9,5 tysiąca towarów. Towar wszędzie jest taki sam. Centa skupione wokół sklepów IKEI odwiedza rocznie 100 milionów klientów. Najczęściej przyjeżdżają oni z miejscowości oddalonych do 60 minut jazdy samochodem. Każdy sklep ma też restaurację, bar szybkiej obsługi, sklep ze szwedzkimi produktami żywnościowymi, kącik zabaw dla dzieci. W Polsce IKEA istnieje od 1988 roku.
Ingvar Kamprad, twórca koncernu meblowego IKEA zaczynał od handlu zapałkami w małej szwedzkiej miejscowości. Dzisiaj koncern sprzedaje meble na całym świecie. Za cztery lata otworzy sklep w podrzeszowskiej Świlczy.

Decyzja o lokalizacji dziewiątego sklepu IKEA w Polsce została już podjęta. Powstanie na rozległych łąkach w Świlczy, usytuowanych po stronie prawej krajowej "czwórki", jadąc od Rzeszowa. Pracę w nowym centrum znajdzie 2,5 tysiąca osób.

Na pięćdziesięciohektarowej działce stanie nowoczesne centrum handlowe o powierzchni 79 tysięcy metrów kwadratowych. Sklep IKEA będzie miał powierzchnię 33 tysiące metrów kwadratowych. Przed kompleksem powstanie parking na 4200 aut.

- Będzie też restauracja, bistro, sklepik ze szwedzką żywnością i pokój zabaw dla dzieci, które znajdą tam fachową opiekę - wylicza Robert Krupa, dyrektor ds. rozwoju IKEA. - Tak jest we wszystkich sklepach sieci.

Teraz będą przyjeżdżać do nas

Zadowolony z decyzji o budowie światowego giganta meblowego jest Wojciech Wdowik, wójt gminy Świlcza.

- Jestem przekonany, że ta inwestycja da impuls do kolejnych - mówi. - To dla naszej gminy ogromna szansa na rozwój. Musimy ją wykorzystać. Straciliśmy na odłączeniu Przybyszówki od naszej gminy, teraz zwiększą się nasze wpływy do budżetu z podatków, które zapłaci IKEA.

Wójt dodaje, że gmina jest malowniczo położona, atrakcyjna i nie ma się co dziwić, że szwedzki koncern wybrał ją na lokalizację swojego sklepu.

- Do Rzeszowa jedzie się dobrą drogą około 10 minut - podkreśla wójt. - To duży plus dla potencjalnych klientów z miasta. W pobliżu nie ma dużych sklepów, więc o klienta nie trzeba będzie się martwić. Teraz wszyscy z regionu będą przyjeżdżać do nas, a nie do Krakowa czy Warszawy.

Szkoda, że dopiero za cztery lata

Zadowolenie są też mieszkańcy Świlczy.

- Lubię produkty IKEI - podkreśla Daniel Tront ze Świlczy. - Jeździłem do tej pory na zakupy do Krakowa albo Warszawy. Teraz będę miał sklep pod nosem, to jak mam się nie cieszyć. W dodatku będzie duże centrum, tak, że nie trzeba będzie do Rzeszowa na zakupy jechać. I pracę znajdzie wielu ludzi. Same plusy!

- O jejku, dobrze by było tam pracować, bo dojazdy kosztują - mówi pani Monika, która pracuje w jednym z rzeszowskich sklepów. - Na pewno złożę podanie. Tylko że trzeba czekać jeszcze cztery lata. Poczekam...

Pani Agnieszka z Rzeszowa chciałaby, żeby sklep był już, zaraz. - Ale już się cieszę z myślą o zakupach, bo ja mam w IKEI swoje ulubione towary. Kupuję ramki na zdjęcia, wazoniki, doniczki, porcelanę - wylicza. - Jeździłam do Krakowa z przyjaciółmi, teraz będzie blisko.
[obrazek2]Zaczęło się od zapałek

Nigdy nie byłoby sklepów z kolorowymi, stylowymi meblami, drobiazgami do dekoracji wnętrz i z wszystkim, o czym można sobie pomarzyć przy urządzaniu domu czy mieszkania, gdyby nie jeden Szwed z ogromną wyobraźnią i chęcią realizowania swoich wizji i marzeń. Ingvar Kamprad, twórca i założyciel IKEA urodził się w Smalandii na farmie Elmtaryd, w parafii Agunnaryd. Miał 17 lat, gdy rozpoczął życie biznesmena. Jego pierwszy biznes to była sprzedaż zapałek z dostawą do domu. Potem do oferty wprowadził bożonarodzeniowe ozdoby, nasiona, a trochę później dołożył długopisy i ołówki.

W 1943 roku nazwał swoją firmę. IKEA wyszła mu z pierwszych liter swojego imienia i nazwiska oraz pierwszych liter nazwy farmy i parafii, gdzie się urodził i wychowywał.

Po 10 latach jego salon meblowy był już znany z katalogów i reklam.

- Ingvar Kamprad przyjął jasną strategię - niska cena - tłumaczy dyrektor Krupa. - Za tę niewygórowaną cenę proponujemy klientom różnorodność, styl i elegancję.

Meble w płaskich pudłach

W latach pięćdziesiątych IKEA uruchomiła produkcję własną mebli.
- Ale przełomowym wydarzeniem w działalności firmy było wymyślenie płaskich pudełek, w które pakowane są meble - dodaje dyrektor Krupa. - Żeby obniżyć koszty, zaproponowano klientom samodzielny montaż w domu. I to był strzał w dziesiątkę. Dzisiaj handlujemy w czterdziestu czterech krajach. Oferujemy dobry towar klientom mniej zamożnym, którzy chcieliby mieć rzeczy modne i na topie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24