Jak zwalczać pleśń na ścianie

Przed przystąpieniem do prac związanych z usunięciem i zabezpieczeniem ścian należy przede wszystkim usunąć przyczyny zawilgoceń najlepiej przez usprawnienie wentylacji i częstsze wietrzenie pomieszczeń odpowiadają fachowcy. Niekiedy dodają, że być może wskazane by było, ewentualne docieplenie ścian zewnętrznych.

Bez preparatu ani rusz

- Do usunięcia oraz zabezpieczenia ścian proponuję użycie preparatu ATLAS MYKOS. Jest to wysokiej jakości środek grzybobójczy, przeznaczony do usuwania z powierzchni elementów budowlanych nalotów pochodzenia organicznego (grzyby, glony, pleśnie, porosty i mchy) oraz zabezpieczania ich przed degradującym działaniem mikroorganizmów - radzi dyżurujący przy telefonie ekspert z firmy Atlas.

MYKOS produkowany jest w postaci koncentratu. W zależności od potrzeb koncentrat można rozcieńczać czystą wodą. Stosowany w celu zwalczania mikroorganizmów można rozcieńczyć z wodą w stosunku 1 część preparatu na 2 części wody natomiast zabezpieczeń powierzchni mineralnych max. w stosunku 1:5.

Z czego żyją

Do rozwoju grzyby i pleśnie nie potrzebują wiele tlenu ani światła. Zaczynają wzrastać na podłożach z odczynem od kwaśnego do słabego zasadowego (pH od 2 do 8 ), pożywienie czerpią z kurzu, drobinek cieczy, tłuszczów.

Do drobnoustrojów najczęściej atakujących mieszkania zalicza się: bakterie, grzyby pleśniowe, pleśnie, oraz jednokomórkowe drożdże i glony.

Jak pozbyć się pleśni?

Przed malowaniem należy usunąć też nalot z pleśni. Najlepiej to zrobić szorując szczotką podłoże nasączonego kilka minut wcześniej wspomnianym wcześniej Mykosem. Po zakończeniu należy jeszcze powierzchnię spłukać czystą wodą.

Natomiast zabezpieczanie powierzchni mineralnych polega na nanoszeniu preparatu na czyste i suche podłoże, wałkiem lub pędzlem.

W przypadku zastosowania preparatu wewnątrz, użytkowanie pomieszczeń można rozpocząć po upływie 48 godzin od naniesienia środka. Do zwalczania mikroorganizmów średnio zużywa się 40-70 g/m kw., zaś do zabezpieczania około 20-50 g koncentratu na 1m kw.

Skąd się bierze?

Wydaje się, że przyczynami zawilgocenia ścian jest brak izolacji przeciwwilgociowej lub przeciwwodnej fundamentów czy złe odprowadzenie wody opadowej z dachu.

To kondensacja pary wodnej, czyli jej skraplanie się, jest głównym źródłem wilgoci potrzebnej do powstania i wzrostu grzybów i pleśni. Kondensacja pary wodnej może wystąpić na porowatych materiałach, takich jak beton, cegła, tynk, jeżeli temperatura tych materiałów jest na poziomie punktu rosy.

- Okazuje się, że powodem pojawienia się pleśni na ścianach, bywa często ocieplenie ścian styropianem pokrytym tynkiem akrylowym, brak wentylacji i zła eksploatacja pomieszczeń - tłumaczy Maciej Iwaniec z firmy Baumit.

Zamknięte szczelnie okna zabezpieczają przed utratą ciepła, ale brak cyrkulacji powietrza i niższa temperatura, powodują wzrost zawilgocenia w pomieszczeniach. Kiedyś problemem było suche powietrze o wilgotności 25 - 35 proc., obecnie notuje się średnie wilgotności w pomieszczeniach po termomodernizacji na poziomie 65 - 80 proc.

Często także w przypadku obiektów zawilgoconych, ocieplenie elewacji i brak możliwości naturalnego wysychania powoduje zwiększenie wilgoci wewnątrz obiektu, a to z kolei sprzyja rozwojowi pleśni i grzybów.