Kaplica zamiast placu zabaw

Parafia zaproponowała, aby wybudować kaplicę na działce, na której znajduje się plac zabaw dla przedszkolaków przy ul. Pelczara. To oznaczałoby jego likwidację.

Wniosek już trafił do urzędu

Parafia wystąpiła do wydziału architektury z wnioskiem o wydanie warunków zabudowy. Wskazała dwa miejsca: przy przedszkolu oraz przy ul. Seniora. Drugi wariant raczej odpada, ponieważ do działki nie ma dojazdu. Pozostaje więc działka przy przedszkolu.

- Analizujemy ta sprawę. W odpowiedzi określimy czy budowa kaplicy w tym miejscu jest możliwa i jakie warunki należy spełnić, aby otrzymać pozwolenie na budowę - mówi Andrzej Skotnicki, dyr. Wydziału Architektury Urzędu Miasta.

Do wydziału wpłynął już protest przeciwko planom budowy kaplicy.

To zły pomysł

Działka, na której jest plac zabaw dla dzieci jest własnością miasta. Użytkuje go przedszkole, do którego chodzi 150 dzieci.

- Budowa kaplicy oznacza likwidację placu zabaw. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Tu nie ma miejsca na żadną inwestycję - mówi Małgorzata Adamska - Jesiołkiewicz, dyr. Przedszkola nr 35. Pomysł budowy kaplicy nie podoba się również rodzicom.

- Wyrażamy głębokie zaniepokojenie o prawidłowy rozwój naszych dzieci, które w razie budowy kaplicy zostaną pozbawione placu zabaw - czytamy w liście Rady Rodziców skierowanym do prezydenta miasta.

Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie Rada Miasta. To od niej zależy czy miejska działka zostanie sprzedana lub przekazana Parafii Katedralnej. Radni mogą również nie zgodzić się na budowę kaplicy. Na razie nie zajmowali się tym.