Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karpaty Krosno i Błękitni Ropczyce przygotowują się do turnieju półfinałowego

Marcin Jastrzębski
W dotychczasowych meczach tego w starciach Karpat z Błękitnymi częściej triumfowali krośnianie.
W dotychczasowych meczach tego w starciach Karpat z Błękitnymi częściej triumfowali krośnianie. Krzysztof Kapica
Siatkarze Karpat Krosno i Błękitnych Ropczyce mają szanse na wejście do decydującej fazy rozgrywek o awans do I ligi.

Najpierw muszą jednak przebrnąć zmagania w turnieju półfinałowym, który ma być rozegrany od 2 do 4 maja. Gdzie? PZPS przyjmuje oferty do 16 kwietnia. Dokumenty składają zarówno Karpaty jak i Błękitni. - Ten sezon trwa zdecydowanie za długo. Nikomu nie służą przerwy w rozgrywkach - podkreśla Krzysztof Frączek, trener Karpat.

Karpaty faworytem?
Krośnianie w tym sezonie dosłownie zmietli z parkietu wszystkich swoich przeciwników, zarówno w fazie zasadniczej jak i II rundzie, w której rywalizowało już tylko 5 najlepszych drużyn.

- Jesteśmy świadomi wyzwań, jakie czekają nasz klub w najbliższym czasie. Na razie jednak nie ma sensu martwić się na zapas - ocenia Andrzej Hojnor, prezes Karpat, który zdaje sobie sprawę ze znaczących przeszkód na drodze do I ligi.

Po turnieju półfinałowym, z którego do finału awansuje dwie pierwsze drużyny, w grze o dwa miejsca do I ligi zostanie 6 drużyn. Karpaty i Błękitni najpierw rywalizować będą z Wartą Zawiercie i Volleyem Rybnik. Według niepotwierdzonych jeszcze informacji wynika, że również te kluby będą starać się o organizację turnieju półfinałowego.

- Nasza grupa będzie wyjątkowo mocna. Zarówno Rybnik, jak i Zawiercie mają w swoich składach zawodników z doświadczeniem w I lidze - podkreśla Frączek. Krośnianie szybko zapewnili sobie awans do półfinału.

- Przerwy w rozgrywkach nie służą utrzymaniu równej dyspozycji. Mnożą się mikro-urazy - ubolewa Frączek, który podobnie jak Michał Betleja (trener Błękitnych Ropczyce) szuka optymalnych rozwiązań w przygotowaniach do kolejnej fazy rozgrywek. Z powodu bólu w braku kilka dni odpoczynku miał środkowy Jakub Kalandyk.

- Najmocniejsze obciążenia my jednak za sobą - mówi Frączek. Jego zespół mecz z Wisłokiem Strzyżów mógł potraktować jak sparing.

Doświadczeni rywale
- Oglądałem już zapis wideo z meczów Zawiercia i Rybnika. To mocne drużyny mające w składzie wysokich zawodników. Według mnie faworytem naszego półfinału będzie Warta Zawiercie - ocenia Fraczek, który nie może narzekać na swoją kadrę.

- Mamy wybór. Trzeba jednak pamiętać, że większość moich podopiecznych to młodzi ludzie. Żaden z nich nie grał jeszcze na wyższym poziomie niż II liga - zauważa Frączek.

Mniejsza presja w turnieju półfinałowym ciążyć będzie na Błękitnych Ropczyce, którzy swój plan minimum zrealizowali już przed awansem do półfinału.

- Apetyty rosną. Chłopcy też są dobrze zmotywowani do walki o finał - mówi trener Błękitnych, którzy ma już do dyspozycji całą kadrę. W trakcie sezonu z poważnymi urazami zmagali się atakujący Marcin Dobrzyński i przyjmujący Ernest Plizga.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24