Później przegrywali albo remisowali. Przełamali się wreszcie w sobotnim meczu.
Bronisław Niżnik wydobył ze swoich podopiecznych pokłady wiary we własne umiejętności, zawodnicy zaczęli w końcu trafiać do siatki, bramkarz ratował swój zespół od utraty goli, nie popełniając w zasadzie błędów, zaś fortuna stanęła w końcu po stronie Karpat i nie obróciła się w ciągu całego meczu ani raz przeciwko nim.
To ogólny opis okoliczności przyczyniających się do sukcesu krośnian, choć - przechodząc do szczegółów - przebieg niemal całej pierwszej połowy nie wróżył gospodarzom szczęśliwego zakończenia.
O ile jeszcze sam początek zmagań Karpaty mogły uznać za w miarę optymistyczny (w 10. minucie Krzysztof Szymański zagrał na pole karne, a Paweł Fydrych z kilku metrów minimalnie przestrzelił), to kolejne minuty bardziej martwiły, niż cieszyły krośnieńską widownię.
Goście bowiem przejęli inicjatywę w środku pola i za sprawą przede wszystkim Daniela Radawca i Mateusza Kocura konstruowali niebezpieczne ataki, które skutecznie wykończyć kilkakrotnie mogli: Stanisław Bednarz (z 5 metrów przeniósł piłkę nad bramką, a potem ubiegł go w ostatniej chwili Piotr Hajduk na 11 metrze), Damian Juda (kilka razy strzelał z bliska, ale bronił Hajduk).
Do akcji ofensywnych Unii włączali się też obrońcy: Dariusz Bartnik pięknym, dalekim podaniem wypracował pierwszą z wymienionych sytuacji Bednarza, a Kamil Mierzwa dwukrtonie był bliski pokonania głową bramkarza Karpat.
Okazji natomiast nie zmarnowali miejscowi i na przerwę schodzili z jednobramkową przewagą. Podobny przebieg miała też druga odsłona.
Przyjezdni posiadali inicjatywę, lecz nie potrafili jej w żaden sposób spożytkować, zaś Karpaty groźnie kontrowały, znowu zdobywając gola w końcówce połowy.
W kadrze meczowej gospodarzy zabrakło Macieja Bilińskiego. Poinformował on w czwartek trenera, że jest chory i nie będzie do dyspozycji na spotkanie z Unią.
KARPATY KROSNO - UNIA NOWA SARZYNA 2-0 (1-0)
1-0 Buczek (42, sam na sam po podaniu Fydrycha), 2-0 Czaja (90, strzał z 10 metrów).
KARPATY: Hajduk - Śliwiński, Gonetm Grygorowicz, Włodarski - Macnar (78. Kijowski), Czaja, Popielarz, Fydrych (85. Majcher) - Buczek, Szymański (90. Ruszała).
UNIA: Zastawny - Micek, Bartnik, Mierzwa, Oślizło - Kocur, Szafran (86. Reptak), Radawiec, Juda - Horajecki (82. Kusy), Bednarz.
SĘDZIOWALI Łukasz Strzępek oraz Rafał Kotowicz, Grzegorz Pytko (Rzeszów). ŻÓŁTE KARTKI: Grygorowicz, Macnar, Śliwiński, Czaja, Włodarski, Fydrych - Radawiec. CZERWONA: Śliwiński (77, druga żółta). WIDZÓW 400.
Więcej w poniedziałkowych Nowinach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ile dać na komunię? Roksana Węgiel komentuje. Wspomniała o kopertach pieniędzy
- Skrzynecka WYLECI z "TTBZ"?! Mamy sensacyjne przecieki: "NIKT JEJ TAM NIE CHCE"
- Rafał Mroczek pije kawkę w basenie na Bali. Wiemy, ile nowożeńcy zapłacili za nocleg
- Kubicka na ostatniej prostej przed porodem. Takiej jej jeszcze nie widzieliście