IGLOOPOL DĘBICA - BŁĘKITNI ROPCZYCE 2-0 (1-0)
BRAMKI: Więcek (36), Machnik (55).
Zobacz zdjęcia z meczu Igloopol Dębica - Błękitni Ropczyce
IGLOOPOL: Psioda - Długosz, Książek (18. Saletnik), Sujdak, Brzostowski - Skarbek (48. Mitręga), Machnik, Socha, Więcek - Dzięgiel (87. Wójcik), Hendzel (86. Mitan).
BŁĘKITNI: D. Kosiba - Proczek (24. B. Wilk), Wolak, Kozioł, Bonowicz - Chmura, Kramarz (61. Magdoń), Sulisz, Paśko (61. Kisiel) - Ł. Kosiba (73. Bochenek), Hajnas.
SĘDZIOWALI Paweł Mokrzycki oraz Krzysztof Bomba i Paweł Połczyński (Mielec). ŻÓŁTE KARTKI: Brzostowski - B. Wilk, Sulisz. WIDZÓW 150.
Na początku zaskoczeniem była łatwość, z jaką Błękitni zagrażali bramce Łukasza Psiody. W 13 minucie pojedynek sam na sam z bramkarzem Igloopolu przegrał Łukasz Kosiba.
W 22 minucie gospodarze obudzili się z letargu i przeprowadzili pierwszą składną akcję zakończoną uderzeniem Krzysztofa Skarbka. Strzał Huberta Hendzla wypiąstkował Dariusz Kosiba. Odpowiedział uderzeniem Łukasz Kosiba.
Pięć minut później po podaniu Piotra Długosza to jednak Rafał Więcek wyprowadził gospodarzy na prowadzenie strzelając na raty: najpierw głową, a potem nogą. Gości ta bramka zmroziła, ale w 45 minucie Łukasz Kosiba był blisko pokonania Psiody. W 55 minucie po błędzie obrony Błękitnych wyśmienitej okazji nie zmarnował Kamil Machnik i skierował piłkę już do prawie pustej bramki.
Od tego momentu zupełnie z gości uszło powietrze, a Igloopol miał jeszcze kilka stuprocentowych okazji, których nie wykorzystali Więcek, Przemysław Dzięgiel oraz Bogdan Saletnik.
- Wygrała drużyna, która z przebiegu całego meczu była lepsza. Naszym problemem jest brak skutecznego napastnika - mówił Rafał Ormiański, trener Błękitnych.
- W tym naszym "czyśćcu okręgowym" chodzi, o to by strzelać bramki i to nam wychodziło Naszym atutem jest to, że mamy zgraną drużynę - podsumował Jacek Kisielewicz, trener Igloopolu.
CHEMIK PUSTKÓW - IKARUS TUSZÓW NARODOWY 3-2
BRAMKI: Kulig (60), Bełko (65), Michałek (68) - Wójciak (59), Maziarz (63).
CHEMIK: Magdoń - Balasa, Kucharski, Fryz, Janeczko - Bełko, Michałek, Wicher (46. Kura), Kulig - Hamala (20. Sędłak), Czerkies (80. Gawęda).
IKARUS: Polak - Szady, Gruszka (30. T. Hyjek), Kardyś, Kaczmarczyk - Gera, Dudajek, Maziarz, Witkowski (52. Bajorek) - Wójciak, Hadam.
SĘDZIOWALI Krzysztof Turkosz oraz Grzegorz Fus i Wojciech Brzezicki (Łańcut). ŻÓŁTE KARTKI: Janeczko, Fryz, Bełko - Gera, Kardyś, Szady. WIDZÓW 150.
Miejscowi zgarnęli komplet punktów dzięki swojej nieustępliwości i błędom defensywy oraz bramkarza Ikarusa. Wynik otworzył się dopiero po zmianie stron, ale gole padały jeden po drugim.
Rozpoczął Marek Wójciak, szybko odpowiedział Jarosław Kulig, który wykorzystał nieporozumienie między obroną a bramkarzem Ikarusa. W wymianie ciosów o jedną bramkę lepsi byli miejscowi.
- Mieliśmy sporo szczęścia. Nie zachwyciliśmy, ale wykorzystaliśmy błędy rywala i cieszymy się z trzech punktów - podsumował Józef Marek, prezes Chemika.
SOKÓŁ KOLBUSZOWA DOLNA - JUTRZENKA ŁAWNICA 2-0 (1-0)
BRAMKI: Chmielowiec (44), Hodór (90+2).
SOKÓŁ: Antos - Urban (76. Hodór), Kulig, Pączek, Wilk - Lorenc, Celuba, Weryński (85. Korab), Wróblewski (76. Michałek), Serafin - Chmielowiec (80. Szela).
JUTRZENKA: Tomczyk - M. Dopart, Przybyło, Misiak, K. Kędzior - Szot (88. J. Dopart), Błach (46. Kotula), Świst, Kopacz (60. Śpiewak), Ł. Paterak (70. M. Paterak) - Padykuła.
SEDZIOWALI Dominik Wołowiec oraz Angelika Rakoczy i Mateusz Mastaj (Dębica). ŻÓŁTE KARTKI: M. Dopart, J. Dopart. CZERWONA KARTKA: Michałek (77, przepychanka, uderzenie bez piłki). WIDZÓW 200.
Mecz nie obfitował w podbramkowe sytuacje, częściej piłka znajdowała się w środkowej strefie boiska. Po obu stronach było dużo niedokładności, ale kolbuszowianie przed przerwą rozegrali świetną zespołową akcję. Paweł Lorenc, Grzegorz Wróblewski i Piotr Serafin rozklepali przyjezdnych, a ten ostatni dograł świetną piłkę w pole karne, gdzie strzałem głową wynik otworzył Tomasz Chmielowiec.
Wcześniej sytuacji sam na sam z bramkarzem Sokoła nie wykorzystał Jan Świstm który oddał niecelny strzał. Wejście smoka - w negatywnym sensie zaliczył Dariusz Michałek, który tuż po wejściu na boisku musiał je opuścił za faul.
Wynik ustalił Piotr Hodór, który położył Bartłomieja Tomczyka i wpakował piłkę do pustej bramki. mj
POZOSTAŁE WYNIKI: Kaskada Kamionka - Czarnovia Czarna 1-3 (0-1) Świątek (69) - Falarz (18), Ciurkot (81), T. Nowak (86-wolny); Raniżovia Raniżów - Start Wola Mielecka 0-3 (0-1) Abramowicz (17), Gozdek (73-głową), Wcisło (80-głową); KS Dzikowiec - Strzelec Frysztak 4-0 (2-0) Grabiec 2 (32, 73), Żur (45), Krystel (80); Wisłok Wiśniowa - Piast Wadowice Górne 3-1 (1-1) Długosz (21),
Niemiec (49) i Baran (54) - Kiełbasa (8-wolny); Pogórze Wielopole Skrzyńskie - Stal II Mielec 1-2 (0-0) Orzech (80) - P. Krzystyniak (76), Miłoś (85).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak NAPRAWDĘ wyglądają przedramiona 68-letniej Kwaśniewskiej! Tego nie da się ukryć
- Ojciec dziecka Tomaszewskiej nie spełnia się w nowej roli? "Już jest przestraszony"
- Bliscy Murańskiego boją się mówić prawdy o jego śmierci! "I tak byście nie uwierzyli"
- Chwajoł tłumaczy się z nieprzyzwoitej kreacji na komunię. Szok, co napisała [FOTO]