Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klęska Developresu w starciu z MKS-em Dąbrowa Górnicza

luci
18.12.2016 rzeszow developres skyres rzeszow giacomini budowlani torun 3:1 prlen liga fot krzysztof kapica
18.12.2016 rzeszow developres skyres rzeszow giacomini budowlani torun 3:1 prlen liga fot krzysztof kapica K_kapica_afk
Developres SkyRes Rzeszów uległ MKS-owi Tauron Dąbrowa Górnicza 0:3 w meczu 14. kolejki Orlen Ligi siatkarek. Rzeszowianki nie podjęły w tym meczu walki oddając gładko trzy sety.

Developres SkyRes Rzeszów – Tauron MKS Dąbrowa Górnicza 0:3

Sety: 18:25, 18:25, 18:25
Developres: Kaczmar, Helić, Kamenowa, Kaczorowska, Żabińska, Mróz oraz Borek (libero), Flakus, Szczygieł, Nickowska (libero), Hawryła, Paskowa. Trener Jacek Skrok.
Dąbrowa G.: Castiglione, Horka, Kaliszuk, Paszek, Ganszczyk, Sikorska oraz Lemańczyk (libero). Trener Manuel Sarramalera.

MVP: Daria Paszek.

Tak słabego meczu w tym sezonie Developres jeszcze nie zagrał. Ekipa MKS-u Dąbrowa Górnicza z dziecinną łatwością wygrywała kolejne partie tym samym odzyskując po części punkty stracone walkowerem za pierwsze spotkanie tych zespołów.
W drużynie z Rzeszowa kompletnie leżało przyjęcie. Rywalki upatrzyły sobie na zagrywce Kremenę Kamenową i konsekwentnie dobijały gospodynie.

Pierwszy Set zaczął się od skutecznej kiwki Anny Kaczmar i trzech udanych ataków Kemenowej. Po takiej serii Developres prowadził 4:3, ale tym prowadzeniem nie nacieszył się długo. Gdy na zagrywce po stronie gości pojawiła się Kamila Ganszczyk dąbrowianki zaczęły odskakiwać. Przy stanie 5:9 o pierwszy czas poprosił Jacek Skrok. Developres nie przełamał się w ataku, ale wykonał chwilę potem dwa punktowe bloki. Gdy przewaga MKS-u wzrosła do 5 punktów (5:12) trener gospodyń wykorzystał drugi time-out.
Gdy Adela Helić popsuła ósmą piłkę z rzędu w jej miejsce na boisku pojawiła się Patrycja Flakus. Chwilę potem pojawiła się też rezerwowa rozgrywająca Developresu Karolina Szczygieł, ale przewaga MKS-u wciąż rosła i to w zastraszającym tempie (9:19, 12:22). Rywalki jednak pomyliły się w ataku, a potem imponującą serią zagrywek popisała się Katarzyna Żabińska. Przewaga MKS-u stopniała do czterech oczek i kto wie jak długo serwowałaby Żabińska, gdyby we wszystko nie wtrąciła się Horka. Przełamała niemoc swojego zespołu i Developres nie był już w stanie wrócić do gry.

Niestety w drugim secie lepiej nie było. Przy stanie 3:5 pierwszy punkt zdobyła w tym meczu Adela Helić, która do tej pory była najlepiej punktującą zawodniczką w Orlen Lidze. Dąbrowianki z kolei świetnie zagrywały niwecząc tym samym ataki naszego zespołu już w zalążku. Bezradność naszego zespołu w ofensywie pokazała akcja, w której Helić posłała piłkę 10 metrów poza boisko. Z czasem gra Developresu zaczęła się poprawiać, nasz zespół miewał lepsze momenty, bo i rywalki nie przyjmowały najlepiej. Dzięki zagrywkom Kamenowej rzeszowianki zmniejszyły straty z ośmiu do trzech oczek (15:18). By jednak wygrać set trzeba było zrobić więcej, dużo więcej.

Dziesięciominutowa przerwa nic nie zmieniła. Set zaczął się od 5:0 dla Dąbrowianek. Pierwszy punkt dla Developresu w tym meczu zdobyła Magdalena Hawryła. Co z tego skoro po chwili było 1:7. Przyjezdne z czasem złapały chyba za duży luz, bo ich przewaga zaczęła topnieć. Po autowym ataku Heleny Horki było już tylko 12:13. W porę zareagował jednak trener przyjezdnych. Juan Manuel Sarramelera poprosił o czas i spokojnie wyjaśnił swoim siatkarkom, że mecz się jeszcze nie skończył. Efekt widać było po powrocie siatkarek na boisko. Przyjezdne szybko zbudowały kilkupunktową przewagę, którą pewnie dowiozły do końca spotkania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24