Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kubuś Brzyski wrócił z operacji w Arabii Saudyjskiej

Hubert Lewkowicz, Woj.
Mały Kubuś prosto z lotniska w Jasionce, został przewieziony od razu do rzeszowskiego szpitala
Mały Kubuś prosto z lotniska w Jasionce, został przewieziony od razu do rzeszowskiego szpitala Bartosz Frydrych
Po operacjach w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej półtoraroczny Kubuś Brzyski z wrócił do Polski.

- Jestem dziś najszczęśliwszą matką na świecie - mówi Magdalena Szczęch-Brzyska, mama Kubusia.

Półtoraroczny Kubuś Brzyski z Jarosławia wczoraj wrócił z Arabii Saudyjskiej, gdzie w klinice King Abdullah Medical City w Rijadzie przeszedł dwie operacje ratujące jego życie.
Chłopczyk urodził się z zespołem krętości tętnic (ATS). Jest w tej chwili jedynym dzieckiem w Polsce z taką chorobą. Malec miał poskręcane naczynia krwionośne, w dodatku u Kubusia było to bardzo nasilone. Choroba nie tylko powodowała szereg innych dolegliwości, ale przede wszystkim zagrażała jego życiu.

Dzięki pomocy lekarzy Wojewódzkiego Szpitala nr 2 w Rzeszowie udało się znaleźć klinikę w Rijadzie, która podjęła się operacji wyprostowania tętnic Kubusia. Wszystkie dzieci, które dotychczas operowali lekarze z tej placówki, przeżyły. Pomoc przyjaciół i rodziny sprawiła, że szybko udało się uzbierać 500 tys. zł.

W listopadzie ubiegłego roku chłopczyk wraz z ojcem wyleciał do Rijadu transportem medycznym. Pierwszą operację Kubuś przeszedł od razu, drugą - w lutym. Lekarze byli zadowoleni, choć - jak podkreśla mama Kubusia - mówili, że był to najcięższy przypadek tej choroby, z jakim mieli do czynienia.

- Wierzymy, że teraz już wszystko będzie dobrze - mówi pani Magdalena. - Dziękujemy wszystkim ludziom, którzy nas wsparli w tym trudnym czasie - dodaje. Okazało się też, że operację postanowił sfinansować król Arabii Saudyjskiej Salman bin Abdulaziz al Saud, a uzbierane pieniądze przydadzą się na dalsze leczenie i rehabilitację. Sam lot do Rijadu samolotem medycznym kosztował około 200 tysięcy złotych.

Prosto z lotniska w podrzeszowskiej Jasionce Kubuś trafił do Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie.

- Lot trwał w sumie sześć godzin. Mam nadzieję, że w piątek Kubuś wróci z nami do domu - mówił nam wczoraj tata Kubusia, Tadeusz Brzyski, który był z malcem w Arabii Saudyjskiej od listopada ubiegłego roku.

Kubuś musi przejść jeszcze jedną operację - już w Polsce. Będzie to operacja przepukliny.

W sierpniu odwiedzi go jeden z saudyjskich lekarzy, którzy wykonywali operacje w Rijadzie. Chłopczyk będzie też poddany intensywnej rehabilitacji. Efektami schorzenia są między innymi skolioza i niesymetryczność jego nóżek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24