Kultywujemy tradycyjne święta w domu, ale coraz częściej wyjeżdżamy też w tym okresie. Chętnie za granicę

Na stronach internetowych znajdziemy wiele zachęt do spędzenia okresu świąt Bożego Narodzenia poza domem. Z kolacją wigilijną w pakiecie.

- Święta Bożego Narodzenia w magicznej, zimowej scenerii renesansowego zamku. Zapraszamy do spędzenia tych wyjątkowych chwil z tradycją i historią w tle - tak zachęca na przykład rezydencja w Krasiczynie.

Najdłuższy pakiet jest od 22 do 27 grudnia, a w nim m.in.:

• spotkania ze sztuką,
• wspólne ubieranie choinki,
• warsztaty ceramiczne,
• pokaz dawnej mody mieszczańskiej,
• spotkanie z kamerdynerem i Biała damą na dziedzińcu zamkowym,
• warsztaty dekorowania pierników,
• wieczerza wigilijna,
• wspólne kolędowanie,
• pasterka w kaplicy zamkowej,
• zwiedzanie Przemyśla,
• historyczna podróż w czasie z żołnierzem C.K. Armii.

Ceny są zróżnicowane, w zależności od długości pobytu - od ok. 1150 do 1880 zł.

Na Bajeczne Boże Narodzenie zaprasza hotel w Arłamowie.

- Stok narciarski, lodowisko i wyjątkowa atmosfera, piękny krajobraz, doskonałe wigilijne i świąteczne potrawy. Do tego białe szaleństwo przyhotelowych stokach i sztuczne lodowisko! Zostały ostatnie wolne pokoje! - kusi. Oferta obejmuje także uroczystą kolację wigilijną z wizytą Mikołaja, pasterkę w hotelu, relaks dla dzieci i dorosłych. Cena? Od 920 zł/noc.

Ofert na spędzenie świąt np. w bieszczadzkich klimatach - w pensjonatach, chatach, hotelach jest w internecie mnóstwo. Ceny są rozmaite. Wszystko zależy od długości pobytu, liczby osób, standardu i atrakcji w pakiecie.

- Zapraszamy właśnie zimą w Bieszczady, gdyż tylko tu spotkamy ją właśnie taką jaką pamiętamy ze swojego dzieciństwa - skrzypiący śnieg pod nogami, górka i worki z sianek do zjazdów, śpiewający kolędnicy, ośnieżone choinki, pędzące sanie z Mikołajem na pokładzie wiozącym prezenty i słodkości dla dzieciaków - przekonuje Chata w Bieszczadzie.

Koszt: 1690-1790 zł/os. dorosłej i 1390 i 1490 zł/za dziecko.

Z roku na rok rośnie grupa ludzi, która okres świąteczny wykorzystuje też jako rodzaj wakacji i wybiera kierunki zagraniczne. Które cieszą się największym powodzeniem?

- W naszym regionie na pewno Egipt, dokąd można polecieć bezpośrednio z lotniska w Jasionce - mówi Magdalena Kłeczek z Centrum Usług Turystycznych w Rzeszowie. - To najbliższy kierunek, gdzie jest ciepło. Kolejny to na pewno Wyspy Kanaryjskie i tu głównie Teneryfa albo Gran Canaria, a dalsze to już egzotyczne. Prym wiedzie Oman, Dominikana, Meksyk, Tajlandia. Najlepiej, jeśli samoloty lecą bezpośrednio do miejsca docelowego, bez żadnych międzylądowań. Tego oczekują klienci, bo to duży komfort.

Czy te kierunki są w tym grudniowo - końcowym okresie atrakcyjne cenowo?

- Skłamałabym, gdybym powiedziała, że jest to tani okres. Święta to termin komercyjny, więc droższy - przyznaje. - Ale jest na ten okres duży popyt, a jak jest popyt to i podaż nie spada.

Zauważa, że z roku na rok coraz więcej ludzi planuje wyloty na święta. I to całymi rodzinami, z babciami, dziadkami... Czy ludzie traktują te wyjazdy tak czysto „wakacyjnie”, czy jednak jakiś element tradycji jest wpleciony w pakiet? - Zazwyczaj w tych terminach w hotelach jest uroczysta kolacja wigilijna.

Ile zatem trzeba mieć w kieszeni, żeby świętować za granicą i czy są jeszcze miejsca? W przypadku Egiptu to minimum ok. 3 tys. zł od osoby. - Na Sylwestra nie ma już z Rzeszowa wolnych miejsc do Egiptu, ale na święta (od 21.12) pojedyncze miejsca jeszcze mam miejsca w samolocie.