Legion Pilzno trzyma się czołówki, ale myśli o utrzymaniu. SPEC Stal Łańcut i Pogoń-Sokół Lubaczów nie ukrywają 3-ligowych aspiracji

Obecnie wydaje się, że kwestią awansu do trzeciej ligi rozstrzygnie się pomiędzy czterema ekipami. Otwarcie o awansie mówią w Lubaczowie. Prezes Robert Machczyński pytany o cel odpowiada krótko – „awans”. Pogoń-Sokół ma w swojej kadrze ludzi z doświadczeniem z boisk 2 czy 3 ligi, więc trzeba zapowiedzi tej ekipy traktować poważnie. Być może kilka niepowodzeń z tej rundy może wynikać z braku zgrania, bo drużyna po awansie została przebudowana kadrowo.

O trzeciej lidze mają prawo myśleć w Łańcucie. SPEC Stal ma mocną akademię, w której trenuje prawie 300 dzieci. Od kilku lat pierwszy zespół jest stale wzmacniany. Latem tego roku do zespołu dołączył ograny nawet w ekstraklasie (7 występów) 35-letni Wojciech Reiman. Były lider Stali Rzeszów stał się mocnym punktem i (co naturalne) liderem ekipy z Łańcuta. Prezes Krzysztof Mączka nie ukrywa, że Łańcut chce trzeciej ligi. Obecnemu zarządowi udało się uzyskać ogromną przychylność lokalnego samorządu i sponsorów. Miasto zaplanowało modernizację trybuny. W planie jest również biało-niebieska bieżnia. Już od paru lat w Łańcucie często ligowe mecze rozgrywane są przy sztucznym oświetleniu.

W kolejnym sezonie efektownie gra Cosmos Nowotaniec. Żeby Nowotaniec znów mógł zawitać w szeregi 3-ligowców potrzebne są inwestycje wokół boiska. Obecnie kończy się modernizacja trybuny, na wiosnę ma zostać przebudowany budynek klubowy. Zespół z Nowotańca sportowo czuje się gotowy na awans i scenariusz z oddaniem awansu komuś innemu (w przypadku wygrania ligi) tym razem nie wchodzi w rachubę.

Nieco inaczej wysokie miejsce w ligowej tabeli traktują działacze Legionu Pilzno. Tu, podobnie jak w Łańcucie, rozrosła się akademia. Trenuje w niej prawie 250 dzieci.

– Chyba dobrze robimy swoją robotę, bo prawie codziennie jakiś rodzic dzwoni i chce u nas zapisać na zajęcia swojego dziecko – zaznacza Marcin Kudłacz, prezes Legionu.

Seniorska ekipa potrafiła ograć SPEC Stal Łańcut, ale ma też na koncie remis z Koroną Rzeszów.

– Z pokorą patrzymy na to, co dzieje się w rozgrywkach. Pierwsze miejsce na koniec sezonu? Byłoby pięknie, ale przypomnę, że podstawowym celem jest utrzymanie i na nim się skupiamy – opisuje Kudłacz.

Legion od paru lat nie szukał rewolucji w kadrze. Latem dokonał drobnych korekt. Działacze widzą solidną prace trenera Łukasza Bartkowskiego, który dołączył do zespołu w zimie 2022 roku. Działacze widzą potrzebę remontu głównego stadionu i powiększenia boiska. Z pomocą gminy przygotowywany jest projekt zakładający remont stadionu z powiększeniem placu gry, montażem oświetlenia, nawodnienia i przede wszystkim z rozbudową budynku klubowego, w którym zmieścić powinny się pomieszczenia z odnową biologiczną.

– Trybuny nie będziemy zmieniać, choć obok najpewniej dołożymy balkony, skyboxy – mówi Kudłacz.