Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ludzie marszałka Cholewińskiego staną przed sądem

Małgorzata Froń
Łukasz A. (z lewej) był jednym z najbliższych współpracowników marszałka Zygmunta Cholewińskiego. Kazimierz K. nadal pracuje w Urzędzie Marszałkowskim. Tyle że nie jest już jego dyrektorem.
Łukasz A. (z lewej) był jednym z najbliższych współpracowników marszałka Zygmunta Cholewińskiego. Kazimierz K. nadal pracuje w Urzędzie Marszałkowskim. Tyle że nie jest już jego dyrektorem. Archiwum
Na ławie oskarżonych zasiądzie pięć osób. W tym trzech wysoko postawionych urzędników Urzędu Marszałkowskiego w Rzeszowie. Właśnie zapadła decyzja, że proces będzie się toczył w rzeszowskim Sądzie Rejonowym.

Śledztwo w sprawie afery korupcyjnej w podkarpackim Urzędzie Marszałkowskim trwało prawie rok. Mimo że akty oskarżenia trafiły do sądu już wcześniej, proces nie mógł się rozpocząć, bo pojawiły się pewne zastrzeżenia.

- Sędzia referent stwierdził, że są obawy o bezstronność, bo jedna z osób pokrzywdzonych jest córką naszej ławniczki - wyjaśnia sędzia Grzegorz Maciejowski, wiceprezes rzeszowskiego Sądu Rejonowego.

- Ale Sąd Okręgowy w Rzeszowie rozpatrzył wniosek i stwierdził, że sprawa może być rozpatrywana przez sędziów Sądu Rejonowego.

Ci, którzy współpracowali przy innych sprawach z tą panią ławniczką, od tej sprawy zostali odsunięci. Najdalej w przyszłym tygodniu zostanie wyznaczony termin rozprawy.

Z karierą koniec?

Afera wybuchła rok temu w lutym. Z urzędu wyprowadzono w kajdankach dwoje pracowników - Łukasza A., zastępcę szefa gabinetu marszałka i Agnieszkę M., sekretarkę jednego z członków zarządu.

Zostali aresztowani na trzy miesiące. Zdaniem prokuratury Agnieszka M., by wygrać konkurs na wyższe stanowisko w urzędzie, miała za pośrednictwem swojego brata (również został oskarżony) wręczyć Łukaszowi A. korzyści majątkowe.

Trudno się dziwić, że wiadomość o zatrzymaniach zszokowała pracowników urzędu. Łukasz A. był jednym z najbliższych współpracowników marszałka Zygmunta Cholewińskiego.

W ostatnich dwóch latach był jego asystentem, rzecznikiem prasowym, pełnił obowiązki dyrektora jego gabinetu.
- Marszałek źle sobie dobrał pracowników. Zaufał nie tym, co trzeba - komentował wtedy wicemarszałek Bogdan Rzońca.

Cholewiński w dzień po aresztowaniu swoich urzędników stwierdził, że jest zdruzgotany. Tłumaczył ich postępowanie głupotą i brakiem doświadczenia.

- Mieli wszystko: stanowiska, dobre pensje. Co im strzeliło do głowy? - dziwili się pracownicy urzędu, znajomi aresztowanych. - Teraz z karierą koniec.

Kolejni oskarżeni

Wkrótce zarzuty usłyszały dwie kolejne osoby - Kazimierz K., dyrektor Urzędu Marszałkowskiego i Bogusław K., jego zastępca. Obaj zasiadali w komisji konkursowej, która przeprowadzała rozmowy z kandydatami na stanowisko inspektora w oddziale współpracy międzynarodowej.

Konkurs wygrała, jak wykazuje prokuratura, po wręczeniu łapówki, Agnieszka M. Pomagał jej w tym Łukasz A. Kazimierz K. i Bogusław K. Zdaniem prokuratury, brali udział w poświadczeniu nieprawdy w dokumentach z tego konkursu. Obaj podejrzani nie przyznali się do winy.

W tej sprawie przesłuchano także, jako świadków, marszałka Zygmunta Cholewińskiego i jego żonę.

Cholewiński tłumaczył wtedy dziennikarzom, że nie widzi powodu, żeby podawać się do dymisji.

- To są tylko takie "michałki" - bagatelizował sprawę marszałek.

Nie wrócił na stanowisko, dostał inne

Kazimierz K. to były komendant wojewódzki policji w Rzeszowie. Nadal pracuje w Urzędzie Marszałkowskim.

- Złożył wniosek o uchylenie zastosowanych środków zapobiegawczych, czyli zakazu zajmowania stanowisk kierowniczych, ale wniosek nie został uwzględniony - mówi Mariola Zarzyka-Rzucidło, rzecznik prokuratury okręgowej.

Tak więc Kazimierz K. nie może być już dyrektorem. Dostał inne stanowisko - jest zastępcą dyrektora w jednym z departamentów.

***

Oskarżonym grożą kary nawet do 10 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24