MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Miasto Szkła i Siarka w gościach, Sokół u siebie

sec, mił
Przed koszykarzami z Krosna trudne wyzwanie - mecz w Zielonej Górze
Przed koszykarzami z Krosna trudne wyzwanie - mecz w Zielonej Górze Tomasz Jefimow
Stelmet Zielona Góra, mistrz Polski z roku 2013, 2015 i 2016, podejmie krośnian w kolejnym meczu PLK. Do Sopotu jedzie Siarka.

Przed Miastem Szkła nie lada wyzwanie, ale podopieczni Michała Barana dowiedli już, że żaden rywal im nie straszny. Nawet taki, jak PGE Turów Zgorzelec, który rozbili w ostatniej kolejce 91:69.

- Zagramy w Zielonej Górze po spektakularnym zwycięstwie z Turowem i zastanawiam się, czy to akurat dla nas najszczęśliwszy termin konfrontacji z potentatem polskiej ligi. Bo może w innej sytuacji trochę by nas zlekceważyli, a tak zagrają pewnie z pełnym zaangażowaniem, co nie wróży nam sukcesu. Stelmet to drużyna budowana z myślą o rozgrywkach europejskich. Mają w składzie pięciu najlepszych Polaków, najlepszych w naszej lidze obcokrajowców, nawet szkoda się wgłębiać, bo różnice kadrowe między nami, a Stelmetem są oczywiste. Postaramy się być blisko, nie tracić dystansu, zagramy na tyle, na ile nas obecnie stać. Cieszę się, że rośnie forma Kareema Maddoxa. To najbardziej krytykowany przed sezonem transfer przez nas dokonany, więc satysfakcja moja tym większa. Jedziemy powalczyć. A że potrafimy to robić, więc myślę, iż całkiem na straconej pozycji nie stoimy - powiedział Michał Baran, trener Miasta Szkła Krosno.

Daleki wyjazd czeka również koszykarzy tarnobrzeskiej Siarki. Podopieczni Zbigniewa Pyszniaka radzą sobie zdecydowanie gorzej od krośnian i w meczu z Treflem Sopot ciężko liczyć na ich pierwszą wygraną. Najpewniej w naszej ekipie zagrają już jednak Marcin Malczyk i Brandon Brown, co jest dobrą wiadomością. Trefl może na początku rozgrywek nie zachwyca, ale kadrowo prezentuje się solidnie. Czołowymi postaciami sopocian są Serbowie Nikola Marković oraz Pedja Stamenković, Amerykanin Anthony Ireland, a z krajowych graczy każdy kibic basketu zna zapewne Filipa Dylewicza i Marcina Stefańskiego. - Cały czas czekamy na pierwsze zwycięstwo, które mam nadzieję pozwoli nam na przełamanie i skuteczniejszą grę. Musimy wreszcie zagrać dwie równe połowy, bo na razie jedną kwartą niweczymy całą pracę - powiedział dla Echa Dnia trener Zbigniew Pyszniak.

We własnej hali zagra natomiast kroczący od zwycięstwa do zwycięstwa w 1 lidze Max Elektro Sokół Łańcut. Rywalem drużyny Dariusza Kaszowskiego będzie Noteć Inowrocław, która na razie na wyjeździe wszystkie mecze przegrała. Łańcucianie powinni więc sięgnąć po dziewiątą wygraną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24