Mieczysław Kasprzak poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego: PiS ukradł nam pomysły wyborcze

„Kosiniakowe”, czyli tysiąc złotych na każde dziecko przez rok? To pomysł PSL.

- A dzisiaj słyszymy, że Mateusz Morawicki będzie wprowadzał „kosiniakowe” – irytował się podczas konferencji prasowej poseł Mieczysław Kasprzak, lider ludowców na Podkarpaciu. „Internet dla każdego”?

- Osobiście w 2011 roku podpisywałem w urzędzie marszałkowskim umowę na budowę sieci światłowodowej dla wielu miejscowości – przypominał poseł. – I proponujemy pójść dalej: nie tylko Internet, ale już darmowy Internet.

Program budowy i remontów sieci dróg lokalnych - zapewniał – także realizowano już za czasów koalicji rządowej PO-PSL, a wprowadziło go PSL.

Kasprzak zapewniał też, że podkarpacki PSL dysponuje pełną, czyli 43 – osobową listą kandydatów partii do sejmiku wojewódzkiego, ale tymczasem przedstawił dwoje z nich.

Stanisław Kościelny, przedsiębiorca z Huty Komorowskiej, przez dwie kadencje był już radnym wojewódzkim. Tym razem obiecał, że - Chciałbym działać skutecznie, rozsądnie i normalnie – zapowiedział.

Edward Słupek jest prezesem Spółdzielni Mieszkaniowej „Zodiak” w Rzeszowie i współzałożycielem Stowarzyszenia Samorządowego NASZ DOM Rzeszów. Ubolewał, że jedyna fabryka wódek na Podkarpaciu została sprzedana, a w Rzeszowie ma stanąć pomnik ku czci Józefa Piłsudskiego.

- Nie stawiajmy satrapy na koniu w Rzeszowie – apelował. – Gdybym został wybrany będę anonsował zapomnianą sprawę partnerstwa publiczno - prywatnego.

Obiecał tez forsowania pomysły wsparcia dla małych, rodzinnych, tradycyjnych gospodarstw rolnych i dla spółdzielczości.
Mieczysław Kasprzak zapowiedział, że kolejne kandydatury PSL do sejmiku będą prezentowane. I że nie braknie wśród nich niespodzianek.

J. Kaczyński: Musimy być pokorni wtedy, kiedy popełniamy błędy