Mieszkańcy Woli Zarczyckiej są pewni, że minister przywróci prawidłową nazwę ich wsi

Dzięki naszej pomocy, sołtys Woli Zarczyckiej i władze gminy skompletowali wszystkie dokumenty potwierdzające historyczną nazwę.

- Gdyby nie Nowiny, nikt by się pewnie nie zajął tą sprawą. Przez tyle lat funkcjonowała ta kropka, że mieszkańcy zdążyli się nawet do niej przyzwyczaić. Problem mieli właściwie tylko przejezdni, bo nie wiedzieli, czy są w Woli Zarczyckiej czy Żarczyckiej. Należało w końcu zająć się tą sprawą -wyjaśnia sołtys Władysław Klimek.

Wszystko przez błąd urzędnika

Usunięcie z nazwy kropki nie było jednak łatwą sprawą. Błąd pojawił się w latach 70. w trakcie przygotowywania dokumentów do rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych.

Urzędnik w nazwie miejscowości wpisał kreseczkę w połowie litery "Z". W ministerstwie odczytano ją jako "Ż". Szybko pojawiła się nie tylko na znakach drogowych, rozkładach jazdy, ale też mapach.

Sprawą kilka lat temu zajmował się wojewoda podkarpacki. Interweniował nawet w MSWiA. Urzędnicy ministerialni nie przyznali się jednak do błędu, twierdząc, że nazwa jest prawidłowa.

Sprawa ucichła do czasu, kiedy podpowiedzieliśmy sołtysowi, by poruszył temat na zebraniu wiejskim. Wiesław Klimek zorganizował je na początku marca.

Uczestniczyło w nim ok. 100 osób. Wszyscy mieszkańcy byli zgodni, że najwyższy czas zająć się zbędną kropką. Podobnego zdania byli też wszyscy radni.
Ostateczna decyzja należy do ministra

- Za pośrednictwem wojewody złożyliśmy wniosek razem m.in. z uchwałą zebrania wiejskiego i gminy o zmianę nazwy. Teraz czekamy na odpowiedź. Jeśli będzie negatywna, otrzymamy ją w ciągu miesiąca. Spodziewam się jednak pozytywnej, bo dowody są niezbite, że prawidłowa jest nazwa bez kropki - zapewnia Barbara Przybyłowicz, sekretarz Urzędu Miasta i Gminy Nowa Sarzyna.

Świadczyć ma o tym dokument lokacyjny wydany 15 lipca 1578 r. we Lwowie przez króla Stefana Batorego, w którym widnieje Wola Zarczycka. Sołtysowi udało się z kolei zdobyć z archiwum niemieckiego kopię mapy z 1894 r., na której również nie ma kropki w nazwie.

- Jeśli wszystko pójdzie dobrze to od stycznia przyszłego roku będzie już Wola Zarczycka. Nikt nie poniesie przy tym żadnych kosztów, bo nie trzeba będzie poprawiać żadnych dokumentów - dodaje sekretarz.