"Mimo pandemii pracownicy departamentu Urzędu Marszałkowskiego w Rzeszowie muszą chodzić do biura" - alarmuje Czytelniczka. Urząd zaprzecza

- W lutym marszałek wydał zalecenie, aby wszyscy pracowali z domu. Jednak drugi tydzień z rzędu wszyscy pracownicy Departamentu Promocji, Turystyki i Współpracy Gospodarczej chodzą codziennie do urzędu. W pokojach siedzą po trzy, cztery osoby - w e-mailu do naszej redakcji twierdzi Czytelniczka. Nie wyjaśnia, czy sama również jest pracownikiem Urzędu Marszałkowskiego.

POLECAMY: Dokładnie rok temu na Podkarpaciu wykryto pierwszy przypadek koronawirusa

Pytany przez nas o tę sprawę Tomasz Leyko, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego, jest zdziwiony sygnałem.

- Zarzuty zostały sprawdzone i nie znalazły potwierdzenia w rzeczywistości - twierdzi.

Obecnie funkcjonowanie urzędu w okresie pandemii określa zarządzenie marszałka podkarpackiego z 1 lutego 2021 r., które oparte jest na wytycznych rządowych i sanepidu w sprawie organizacji pracy w czasie pandemii. Dotyczą one wszystkich departamentów UM.

- Nie jest prawdą, że wszyscy pracownicy tego Departamentu codziennie przychodzą do biura i po 3-4 osoby siedzą w jednym pokoju, ponieważ w tym departamencie, jak we wszystkich, stosowana jest praca zdalna. Liczba pracowników przebywających w budynku jest zgodna z zapisami rozporządzenia. Obecność pracowników jest monitorowana poprzez system elektroniczny (odbicie kart). Dzisiaj (9 marca-przyp. red) na 1100 pracowników w trzech naszych budynkach, w pracy obecnych było 466. Taka tendencja utrzymuje się od kilku tygodni - wyjaśnia rzecznik UM.

Jak dodaje T. Leyko, dyrektor danego departamentu, na podstawie zadań, które muszą zostać zrealizowane przez pracowników w departamencie, określa, czy dane zadanie lub zadania wymagają pracy stacjonarnej, czy możliwe jest skierowanie pracownika do pracy zdalnej.

- Ponadto pracodawca ma prawo wzywać pracownika znajdującego się na pracy zdalnej do stawienia się do pracy stacjonarnej w urzędzie, jeśli wymagają tego zadania realizowane przez dany departament, a praca tego departamentu właśnie tego wymaga - twierdzi rzecznik.

Jak wyjaśnia, ostatnie tygodnie pracy departamentu to przygotowywanie regulaminów konkursów ogłaszanych przez departament. Chodzi o konkurs dotyczący działań realizowanych przez organizacje pozarządowe w zakresie turystyki i konkurs „Podkarpackie przestrzeń otwarta. Obecnie są one w toku i wymagają obecności pracowników, z uwagi na liczne telefony podmiotów, które zainteresowane są złożeniem oferty.