MLKS Rzeszów dał twardą lekcję Żakowi Nowy Sącz. Jedna z kwart wygrana do zera

MLKS Rzeszów - Żak Nowy Sącz 95:34 (23:12, 27:9, 25:0, 20:13)

MLKS: Faryj 9, Otręba 13 (2x3), Cabała 22, Machajska 5, E. Czekańska 14 (1x3), M. Czekańska 6, Stygar 7, Drozd 0, Wesołowska 3 (1x3), Kozioł 2, Kania 14. Trener Mirosław Gosztyła.

Młode koszykarki z Nowego Sącza w pierwszej połowie potrafiły jeszcze od czasu do czasu trafić do kosza, ale w trzeciej kwarcie musiały przełknąć bardzo gorzką pigułkę, ponieważ nie były w stanie odpowiedzieć niczym na 25 punktów zawodniczek znad Wisłoka.

Nasze koszykarki zagrzewane do boju były przez akrobatki z klasy 2c Zespół Szkół Sportowych w Rzeszowie, których opiekunami są trenerki: Barbara Rzepka, Ewelina Fijołek, Jolanta Brudny.

Mecz zaległy:
Wisła CANPACK II Kraków - MLKS Rzeszów 50:53 (14:18, 20:11, 4:12, 12:12)

MLKS: Faryj 5, Otręba 0, Kania 0, Stygar 5, Machajska 4, E. Czekańska 10, Kozioł 5, M. Czekańska 6, Gósz 3, Kania 0, Cabała 15. Trener: Mirosław Gosztyła.

Niedawno były emocje w potyczce z pierwszą Wisłą, nie brakło ich także w meczu z rezerwami ekipy spod Wawelu. Po 20 minutach gospodynie prowadziły 34:29. Przerwa posłużyła rzeszowiankom, które zatrzymały rywalki w ataku i wyszły na plus (41:38). W IV kwarcie była walka, nerwy, ale MLKS nie pokpił sprawy.

Pozostałe wyniki: MTS IKAR w Niepołomicach - Wisła CanPack Kraków 56:75. Mecz SPZ WJM Błażowa Rzeszów - Wisła CANPACK II Kraków zozstał rzełożony na 16. marca.