Musi być katalizator

Przepis dotyczy samochodów sprowadzanych zza granicy i po raz pierwszy rejestrowanych w Polsce. - Zaostrzone restrykcje nie dotkną importerów aut "z drugiej ręki", którzy przekroczyli granicę przed północą w piątek - mówi Irena Tabęcka, zastępca dyrektora Wydziału Komunikacji Urzędu Miasta w Rzeszowie.

Spełnić normę EURO 2

Wszyscy pozostali poddani zostaną postępowaniu w myśl nowych przepisów.
- Pojazdy używane z zagranicy muszą spełniać europejską normę EURO 2, oznaczającą czystość spalin. Zaostrza ona obowiązujące w naszym kraju przepisy związane z motoryzacją i ochroną środowiska. W praktyce takie wymagania właściwie spełnić mogą samochody wyposażone w katalizator - mówi Grzegorz Dyś, wojewódzki inspektor transportu drogowego w Rzeszowie.
Dowodem potwierdzającym spełnienie wymagań są dodatkowe dokumenty wymagane od rejestrującego sprowadzony samochód. Są to świadectwo homologacji lub poświadczenie od producenta albo jego przedstawiciela, potwierdzający spełnianie przez dany pojazd albo silnik pojazdu norm w zakresie emisji zanieczyszczeń zawartych w spalinach. Takich dokumentów nie może zaś wystawić diler pojazdów danej marki.

Nie mają wytycznych

W związku ze zmianami w rzeszowskim Wydziale Komunikacji nie zanotowano wzmożonego ruchu osób rejestrujących auta. Jednak urzędnicy nie otrzymali jeszcze szczegółowych wytycznych określających normy EURO 2. - Mimo to powinniśmy uniknąć problemów. Dane mamy dostać w ciągu kilku dni, a z doświadczenia w tym tygodniu rejestrować będziemy głównie pojazdy sprowadzone do piątku. Przy innych wymagać będziemy świadectwa homologacji, bądź poświadczenia od producenta. Każdy kierowca zostanie przez nas właściwie obsłużony - dodaje I. Tabęcka.