O włos od tragedii. 41-latek miał wieźć dzieci na plenerową wycieczkę. Był nietrzeźwy, "wcześniej wypił dwa piwa"

Na ul. Sienkiewicza w Tarnobrzegu, policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli drogowej busa. Za kierownicą pojazdu siedział 41-latek, od którego czuć było alkohol.

- Policjanci sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny. Badanie wykazało 0,46 promila alkoholu w jego organizmie. Niestety, kolejny pomiar stężenia alkoholu w organizmie u 46-latka wzrósł, dlatego została mu pobrana krew do badań - informuje Komenda Miejska Policji w Tarnobrzegu.

W trakcie kontroli, na fotelu ostatniego rzędu busa, siedział 8-latek. Chłopiec podróż z kierowcą, rozpoczął z terenu gminy Baranów Sandomierski i wraz z innymi dziećmi, które miały wsiąść na tarnobrzeskim osiedlu Mokrzyszów, jechał na plenerową wycieczkę do Radomyśla, w powiecie stalowowolskim.

- Policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy i zakazali mu dalszej jazdy. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i utrata prawa jazdy na kilka lat. Nieodpowiedzialny kierowca za popełnione przestępstwo odpowie niebawem przed sądem - dodaje tanobrzeska KMP.

Policja przypomina, że każdy może zwrócić się do policjantów z prośbą o skontrolowanie kierowcy i autokaru przed rozpoczęciem podróży. O przeprowadzenie kontroli najlepiej zwrócić się kilka dni wcześniej, zwracają się do jednostki policji na swoim terenie.