Do zdarzenia doszło w sobotę przed godziną 1, na ul. Żołnierzy I Armii Wojska Polskiego w Przemyślu. Jak się okazało kierujący audi, 23-letni obywatel Ukrainy, na łuku drogi zjechał z jezdni i uderzył w znak drogowy. Sprawca kolizji wraz z pasażerką oddalili się pieszo z miejsca zdarzenia, pozostawiając uszkodzony pojazd.
- Skierowani na miejsce policjanci zauważyli porzucone audi. Zastali tam też świadków, którzy widzieli kierującego i pasażerkę samochodu, oddalających się z miejsca kolizji. Funkcjonariusze po wykonanych czynnościach zaczęli obserwować pozostawiony samochód. Po chwili na miejscu pojawiły się trzy osoby. Dwóch mężczyzn i kobieta. Podczas rozmowy jeden z mężczyzn, 23-letni obywatel Ukrainy, jako kierującego wskazywał drugiego mężczyznę. Jednak dzięki informacjom przekazanym funkcjonariuszom przez świadka, 23-latek szybko zmienił zdanie i przyznał się do kierowania pojazdem. Wykonane badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał on blisko promil alkoholu w organizmie - mówi aspirant Joanna Golisz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i przyznał się do zarzucanego mu czynu. Poniesie także konsekwencje spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Za popełnione czyny grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 3 lat.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Jan A.P. Kaczmarek nie żyje. By go ratować, córka wyprzedawała majątek
- Rozwiódł się z matką swoich synów. Aktor przyłapany na czułościach z nową ukochaną
- Zieliński zapomniał o synu? Gorzkie słowa syna muzyka po śmierci ukochanego wujka
- Tak malutkie dziecko Strasburgera traktuje 77-letniego tatę. Wydało się przypadkiem