Piłkarze Stali Rzeszów znów stracili punkty

Tylko remis, a mógł być komplet punktów. Niestety, nasz zespół nadal ma problemy ze skutecznością.

W I połowie szczęście dopisało gospodarzom. Inna sprawa, że zastępujący Grzegorza Nalepę (kontuzja) Kamil Mazurek mógł się w 19. minucie nieco lepiej zachować. Jeszcze przed przerwą nasz zespół domagał się karnego, ale sędzia był innego zdania.

Po zmianie stron na boisku rządzili stalowcy, jednak wystarczyło to do zdobycia jednego gola - w roli głównej wystąpiło dwóch Wojciechów; Krauze podawał, a Reiman pewnym strzałem wykorzystał sytuacje.

Przewaga Stali nie malała, ale brakowało kropki nad i.

ORLĘTA ŁUKÓW - STAL KWARCSYSTEM RZESZÓW 1-1 (1-0)

1-0 Gaj (19), 1-1 Reiman (47, asysta Krauzego)

ORLĘTA: Olszewski - M. Szewczak, Grula, Wróbel, Janicki - P. Szewczak (25, Szlaski), Skrzymowski, Wryk, Aleksandrowicz (66. Oponowicz) -Dziewulski, Gaj.
STAL: Mazurek - Solecki, Duda, Tomasik, Sikorski (80. Szala) - Krauze (60. Mamadou), Kloc (75. Majda), Reiman, Cieślik - Udoudo, Gryboś (70. Wójcik).
SĘDZIOWAŁ: Marek Kudera (Zamość). ŻÓŁTE KARTKI: Udoudo. CZERWONA KARTKA: Solecki (90). WIDZÓW 400.