Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKO Ekstraklasa. PGE Stal Mielec pojechała do Gliwic po trzy punkty. W pierwszej rundzie w Mielcu było 0:0

Marcin Jastrzębski
Marcin Jastrzębski
W pierwszej rundzie pojedynek PGE Stali Mielec z Piastem Gliwice zakończył się bezbramkowym remisem.
W pierwszej rundzie pojedynek PGE Stali Mielec z Piastem Gliwice zakończył się bezbramkowym remisem. Anna Jajkiewicz
Zespół PGE Stali Mielec ostatni mecz o ligowe punkty rozegra dziś w Gliwicach. Okazuje się, że Piast to... niżej notowany rywal. Początek spotkania o godzinie 19.00.

Mielecki zespół zagra we względnie optymalnym zestawieniu. Zabraknie jedynie kontuzjowanego od kilku tygodni obrońcy Marco Ehmanna. Ma wrócić do treningów dopiero w nowym roku. W pierwszej rundzie PGE Stal dość szczęśliwie zremisowała z Piastem 0:0. Bohaterem tamtego spotkania był nasz bramkarz Mateusz Kochalski. Trener Kamil Kiereś cieszy się, że mógł zaliczyć z zespołem względnie długi 6-dniowy mikrocykl.

Szkoleniowiec mieleckiej drużyny nie zlekceważy Piast.

– W 2023 roku na 35 meczów Piast przegrał tylko 4 mecze. To drużyna, która nie tylko najrzadziej przegrywa, ale też traci najmniej bramek. To bardzo konsekwentna drużyna, trudna do ogrania, charakterna i stosująca wysoki pressing – zaznacza Kiereś.

Trener PGE Stali zauważa, że Piast jest też groźny w grze bezpośredniej.

– Piast często gra długim podaniem i jest bardzo skuteczny, jeśli chodzi o zebranie drugiej piłki. Nasz najbliższy rywal ma zawodników o dużym potencjale technicznym. Na pewno ich kłopotem jest gra bez kontuzjowanego napastnika Kamila Wilczka. Grając sobie bez klasycznej „9” potrafili wygrać z Lechem Poznań – przestrzega Kiereś.

– Nie jest jednak tak, że jedziemy tam nie myśląc o zwycięstwie. Na wyjazdach ograliśmy Legię, pokonaliśmy Pogoń, zremisowaliśmy z Cracovią. Punktowaliśmy ostatnio i mecz z Piastem chcemy zakończyć zwycięstwem. O to będziemy walczyć przez 90 minut – zapowiada trener PGE Stali.

Piłkarze PGE Stali po meczu z Piastem udadzą się na urlopy. Po świątecznej przerwie, do wspólnych treningów wrócą 8 stycznia. W niedługim oknie transferowym trener będzie rozglądał się za wzmocnieniami, priorytetem są gracze o statusie młodzieżowca. Mielecki klub musi się pilnować, by wypełnić limit minut (3000) nałożony przez organizatora rozgrywek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24