- Teraz każdy mecz jest dla nas niezwykle ważny. Musimy zbierać punkty, aby spróbować załapać się jeszcze do play- ffów. Zobaczymy, jak przerwa w rozgrywkach wpłynie na nas i na zespół z Warszawy, bo trochę czasu od ostatniego meczu o stawkę już upłynęło - mówi Mateusz Mika, przyjmujący rzeszowskiej drużyny.
Ciężki kaliber, ale do ogrania
Stołeczny zespół w porównaniu do pierwszego spotkania w Rzeszowie jeszcze się wzmocnił pozyskując - po wycofaniu się z ligi Stoczni Szczecin - Bartosza Kurka i Nikołaja Penczewa. Obaj w przeszłości bronili barw Resovii.
- Przeciwnik ciężki, ale do ogrania - twierdzi Mika. - Jeżeli nie uda się wygrać w Warszawie, odpukać w niemalowane drzewo, to trzeba próbować zwyciężać w kolejnych spotkaniach. W tym sezonie każdy z każdym może wygrać, ale może też przegrać, tylko Zaksa tutaj się „wygłupia” i nie chce nic przegrać. Musimy w każdym meczu dawać z siebie wszystko, a nóż w jakimś spotkaniu wyszarpiemy punkt, który zaważy na tym, że będziemy w szóstce - dodaje Mika.
Czy Masłowski zgoli brodę?
Mateusz Masłowski zapuścił brodę. Ma także inną fryzurę. - Postanowiłem sobie, że dopóki nie wyjdę w oficjalnym meczu w pierwszym składzie, to nie golę brody, a dopóki nie będę w składzie na mecz, to nie pójdę do fryzjera. Ponieważ byłem w składzie na mecz w Radomiu, odwiedziłem fryzjera. Teraz czas zgolić brodę. Zobaczymy kiedy, to nastąpi, bo już zaczyna mi przeszkadzać - uśmiecha się nasz libero. - To taka dodatkowa motywacja do ciężkiej pracy. Co na to dziewczyna? Nie mam dziewczyny i nie mam z tym problemu.
Jeżeli „Maślak” wybiegnie na Onico w wyjściowym składzie, to zgoli brodę. - Będzie ciężko, ale zobaczymy. Jestem gotowy. Gołym okiem widać, że gramy dużo lepiej. Punkty potrzebne są nam jak tlen. Jak w Radomiu będziemy walczyć na 100 procent. Ostatnie trzy mecze z Warszawą przegrywaliśmy, co daje nam dodatkowego kopa, aby wreszcie pokonać tę drużynę, co będzie niezwykle trudne - dodaje Masłowski. - Atmosfera? Jest fajnie, oby tak do końca sezonu.
Onico bez Kwolka? Czy zagra Rossard?
Obaj rywale po przerwie spraw- dzili swoją dyspozycję w meczach sparingowych. Resovia dwukrotnie (4:0 i 3:1) pokonała francuski Stade Poitevin VB, natomiast Onico wygrało z PGE Skrą Bełchatów 4:1. W zespole trenera Stephane’a Antigi bardzo dobrą dyspozycją błyszczał Bartosz Kurek, który wrócił do gry po przerwie spowodowanej urazem mięśni brzucha. Zabrakło Bartosza Kwolka. Ten mistrz świata z kolei nabawił się urazu łąkotki, musi pauzować. Jego występ z Resovią stoi pod znakiem zapytania.
W Asseco Resovii, w spotkaniach z Francuzami nie wystąpili Thibault Rossard i Jakub Jarosz. Obaj leczą kontuzje. Czy w sobotę będą do dyspozycji trenera Gheorghe Cretu? Mówi się, że tak, ale wszystko okaże się przed pojedynkiem.
Resoviacy wygrali trzy mecze z rzędu i mają chrapkę, aby na Torwarze, przy komplecie publiczności, pokazać się z jak najlepszej strony i podreperować swoje skromne konto. Liczy się każdy punkt. Marzeniem jest zwycięstwo. Strasznie ciężka sprawa.
Mecz rozpocznie się o godzinie 14.45 i pokaże go na żywo Polsat Sport.
Zobacz także: Jochen Schoeps wspomina grę w Asseco Resovii Rzeszów
POPULARNE NA NOWINY24.PL/SPORT:
Transfery i sparingi 1, 2, 3 i 4 ligi piłkarskiej
To były bale. 59 lat plebiscytu [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
Najchętniej czytane artykuły sportowe 2018 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce