Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podkarpacie > Na mecz tylko z dowodem

Bartosz Gubernat
Kluby organizujące tzw. mecze o podwyższonym ryzyku od dzisiaj mają obowiązek zapisywania numerów PESEL wszystkich kibiców. - To niewykonalne - mówią działacze sportowi.

Takim spotkaniem podwyższonego ryzyka jest dzisiejszy mecz Unia Tarnów - Marma Rzeszów. Na żużlowe derby przyjdzie kilkanaście tysięcy kibiców. Czy ochroniarze są w stanie przejrzeć taką liczbę dowodów osobistych?

Nie zdążyli się przygotować

Wczoraj w tarnowskim klubie próbowaliśmy się dowiedzieć, czy kibice będą szczegółowo legitymowani. Dyrektor Unii, Łukasz Sady zanim odłożył słuchawkę powiedział tylko: "Mam na głowie ważniejsze sprawy, niż udzielanie informacji dla rzeszowskiej gazety".

W komendzie policji w Tarnowie usłyszeliśmy, że mimo obowiązujących nowych przepisów, nikt kibiców nie będzie sprawdzał z dowodem osobistym.

- Rzeczywiście jest to mecz podwyższonego ryzyka, ale mamy za mało czasu, aby to zorganizować - mówi Andrzej Sus, rzecznik KMP w Tarnowie.

Ta wiadomość ucieszyła rzeszowskich kibiców, którzy jadą na mecz.

- To dobrze, szybciej wejdziemy na stadion - mówi Michał Kędzior, organizator wyjazdu do Tarnowa.

Co zmieniła ustawa

Co zmieniła ustawa

- Wydłużenie zakazu wstępu na stadion nawet do 6 lat
- Trzy lata więzienia dla osób nieprzestrzegających zakazu
- Grzywna minimum 1000 zł dla osób wnoszących na stadion alkohol, wyroby pirotechniczne
- Do 10 dni aresztu dla chuliganów wnoszących na stadion niebezpieczne narzędzia
- Kary dla spikerów, którzy przyczyniają się do eskalacji napięcia i prowokują publiczność

Cyfrowa ewidencja kibiców

Spisywanie numerów PESEL jest przygotowaniem do wprowadzenia elektronicznego systemu rejestracji kibiców. W przyszłości każdy widz otrzyma elektroniczną kartę, która będzie przykładał do czytnika. Jeśli już był notowany za wybryki na stadionie, ma sądowy zakaz wstępu, nie wejdzie na mecz.

Martwy przepis

- Politycy chyba znowu zapomnieli, w jakich żyjemy realiach - mówi Władysław Prygoń, prezes rzeszowskiej Stali. - W tej chwili na elektroniczną rejestrację nas nie stać. Sprawdzanie dowodów przed meczem żużlowym to rzecz niewykonalna. Wylegitymowanie kilkunastu tysięcy osób zajęłoby kilka dni. Nie chcę nawet myśleć, co działoby się w takiej sytuacji przed stadionem.

Działacze sportowi są przekonani, że nowe przepisy będą kolejnym martwym dokumentem, który wprowadzi mnóstwo bałaganu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24