Podkarpacie walczy o 34 miliony złotych

Walka trwa. Posłowie rządzącej koalicji, czyli Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego spuścili z tonu i już nie mówią, że nam te pieniądze odbiorą.

- Z tego, co wiem, premier zastanawia się nad wypłatą tych pieniędzy z rezerwy budżetowej, rozmawia na ten temat z ministrem finansów - mówi nam jeden z polityków, prosząc o anonimowość.

W tym tygodniu sprawą janosikowego zajmie się Senat. Może zmiany w ustawie poprzeć, albo wprowadzić poprawki.

- Będziemy walczyli o to, żeby Podkarpackie dostało te pieniądze - zapowiada senator Zdzisław Pupa. - Próbujemy przekonać senatorów rządzącej koalicji, żeby nas poparli, ale to nie jest prosta sprawa. Myślę, że rząd sprawę rozważył i jednak ugnie się pod naciskiem opinii publicznej i zmieni swoje stanowisko w sprawie janosikowego.

Co to janosikowe?

Ustawa janosikowa zakłada, że najbogatsze województwo, czyli Mazowsze ma płacić pozostałym województwom słabiej rozwiniętym. Sejm wprowadził poprawki do tej ustawy, bo Mazowsze ma problemy finansowe. W przyszłym roku pieniądze przeznaczone dla województw mają być mniejsze. Podkarpackie ma dostać o 34 mln złotych mniej.

Zdaniem ekipy rządzącej, gdyby w przyszłym roku Mazowsze musiało wypłacić janosikowe w pełnej kwocie, jego budżet by się zawalił. Dlatego posłowie podjęli decyzję, że w przyszłym roku Mazowsze zapłaci o 240 mln zł mniej, a miało zapłacić 650 milionów.

Posłowie zmieniają front

Swoje stanowisko w tej sprawie ujawniła posłanka Krystyna Skowrońska. Na facebooku napisała: - Zależy nam, posłom PO, aby znaleźć rozwiązanie by wszystkie samorządy wojewódzkie otrzymały pieniądze w ramach tzw. "janosikowego". Dla Podkarpacia wpłata z Mazowsza to około 120 mln.zł (1/6 wpłat dla wszystkich województw). Dzisiaj (5 grudnia) pracuje Senat nad rozwiązaniem, aby wpłaty janosikowego województwa otrzymały w całości. We wtorek nad projektem ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego pracowała Senacka Komisja Budżetu i Finansów Publicznych. Niestety na tym posiedzeniu nie było ani senatorów ani posłów PiS z Podkarpacia. Nie walczyli o pieniądze dla regionu jak to zapowiadali w mediach!

- Byłam na tej komisji - pisze dalej Skowrońska na facebooku. - Przekazuję zatem informacje z "pierwszej ręki". Rodzi się projekt dobrego rozwiązania, by regiony otrzymały subwencję wyrównawczą w ramach tzw."janosikowego". W przyszłym tygodniu (w środę 11 grudnia) decyzja. Trzymam kciuki za dobre rozwiązanie dla wszystkich regionów, które powinny otrzymać wsparcie w całości. Trzymam kciuki za 34 miliony zł dla Podkarpacia. Trzymam kciuki za wspólny sukces! Gdzie są parlamentarzyści z PiS, którzy deklarowali, że będą walczyć o 34 miliony? Nie wiem. Nie ma ich! - pisze.

Zadowolony z takiego obrotu sprawy jest Władysław Ortyl, marszałek województwa podkarpackirego. - Myślę, że obronimy te pieniądze, one są regionowi bardzo potrzebne. Uważam tez, że to media odegrały w tej sprawie bardzo ważna role - mówi marszałek.