MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Polacy wolą własny biznes zamiast etatu u kogoś

Norbert Ziętal
Prawie połowa Polaków woli założyć własny biznes niż pracować u kogoś na etacie. Jesteśmy bardziej przedsiębiorczy niż inne narody europejskie. Tak wynika z badań Eurobarometru.

Zaskakujące jest również nasze myślenie o przyszłości. Na pytanie Eurobarometru, czyli agendy Komisji Europejskiej, na co przeznaczyłbyś odziedziczoną dużą sumę pieniędzy aż 24 proc. Polaków stwierdziło, że na uruchomienie własnej firmy. Bardziej przedsiębiorczy są od nas tylko Łotysze i Rumunii. Najbardziej pracę na etacie cenią mieszkańcy bogatych państw Europy.

- Biedniejsi mają motywację, aby doganiać czołówkę. Mieszkańcy bogatych państw europejskich, o wysokich przywilejach socjalnych osiedli na laurach. Polacy zawsze byli przedsiębiorczy. Gdy dawniej wyjeżdżali do USA to nie po to, aby ustawić się w kolejce po zasiłek, ale już następnego dnia szukali pracy, a wkrótce zakładali własne firmy -twierdzi dr Krzysztof Prendecki, socjolog Politechniki Rzeszowskiej.

Bartłomiej Hnatów z Rzeszowa pracował w wielu firmach. Mniejszych i większych. Źle się w nich czuł. Nienajlepsza atmosfera, słabe zarobki.

- We wrześniu ub. roku postanowiłem pójść na swoje. Zacząłem sprzedawać narzędzia budowlane. Jednak byłem za mały, aby skutecznie konkurować z gigantami w tej branży. Dlatego postanowiłem postawić na coś innego. Uruchomiłem automyjnię na telefon - mówi pan Barłomiej.

Myjnia, na razie jendoosobowa, działa od marca. Pan Bartłomiej jest zadowolony. Ma coraz więcej klientów.

Jednak według badań MillwardBrown SMG/KRC choć 48 proc. młodych Polaków myśli o założeniu własnej firmy, to faktycznie robi tak tylko 2 proc. Reszta boi się przepisów i ryzyka.

- Każdy boi się ryzyka, ale ja mam radę: niech spróbuje. Biurokracja, o której się tyle mówi, wcale nie jest tak przerażająca. Wszystko można dość szybko załatwić - przekonuje pan Bartłomiej.

22-latek Arkadiusz Bar z Przemyśla nawet nie myślał o pracy na etacie u kogoś. Od dawna marzył o założeniu własnego salonu fryzjerskiego. Solidnie się do tego przygotowywał.

- W różne miejsca w Polsce a także za granicę, m.in. do Londynu, jeździłem na szkolenia fryzjerskie. Zakładając własną firmę spełniłem swoje marzenia. Choć wtedy bałem się ryzyka, to teraz nie żałuję - opowiada pan Arkadiusz.

Starannie wybrał miejsce. W tym samym budynku, przy ul. Jasińskiego, znajduje się salon kosmetyczny spa. To firma kogoś innego, ale podobne usługi, które mogą wzajemnie przyciągać sobie klientów. Pan Arkadiusz myśli już nad rozwojem firmy i zatrudnianiem pracowników.

W Podkarpackiem nieznacznie rośnie liczba firm prywatnych, prowadzonych w różnych formach i zatrudniających różną ilość pracowników. W porównaniu z rokiem 2008 w 2009 w naszym województwie było ich o pół procent więcej. Podobnie przedstawia się sytuacja z najmniejszymi, w tym jednoosobowymi firmami.

- Ilość nowych zgłoszeń działalności gospodarczej utrzymuje się na tym samym poziomie. Dla przykładu, w tym roku, od stycznia do maja 170 osób zarejestrowało u nas działalność gospodarczą. W tym samym okresie poprzedniego roku takich zgłoszeń było 183 - mówi Rafał Porada z Urzędu Miejskiego w Przemyślu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24