Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powódź na Podkarpaciu. Woda zabiera ludziom dorobek życia

ska, ewg, drm, sol, Mot, KaT
Fot. Krzysztof Łokaj
Mieszkańcy odcięci od reszty świata, zniszczone domy, drogi, mosty, pola uprawne. Podkarpacie kolejny dzień zmaga się z powodzią. Żywioł zabiera ludziom całego dorobek życia
Wislok zalal bulwary w RzeszowieZdjecia wykonane ok. godz 15.30 w Rzeszowie.

Wisłok zalał bulwary w Rzeszowie

Aniela i Jan Brzęczkowie z zalanego tarnobrzeskiego osiedla Wielowieś zamieszkali wczoraj w internacie tarnobrzeskiej budowlanki.

- Zabraliśmy tylko ręczniki, lekarstwa i dowody osobiste. Resztę wynieśliśmy na strych - martwi się pani Aniela.

Domom grozi zapadnięcie

W okolicach Dębicy Wisłoka była wczoraj spokojniejsza. Jeszcze we wtorek wieczorem woda ustąpiła z Zawierzbia, gdzie odciętych było 10 domów. Ulewne deszcze spowodowały osuwiska. Tak było w Stobiernej koło Dębicy. Trzeba było ewakuować Irenę Płoch.

- Najpierw zauważyłam, że łamią się drzewa. Potem był ogromny huk, jakby jakaś lawina schodziła - opowiada kobieta, która na noc pojechała do córki. W dzień wróciła do opuszczonego domu, żeby doglądać zwierząt. - To moja ojcowizna, ja się stąd nie ruszę.

Ziemia wraz z drzewami i krzakami zsunęła się ze zbocza koło jej domu i zawisła nad drogą powiatową Zawada-Stobierna. Wczoraj ewakuowano też osiem osób z dwóch domów w Łękach Dolnych koło Pilzna. Budynki stoją na zboczu, które zaczęło się zapadać.

- Rano sąsiedzi zaalarmowali straż, że coś niedobrego dzieje się ze zboczem. Potem zaczęły pękać ściany, podnosiła się podłoga, wszystko trzeszczało. Musieliśmy się wynosić. Na razie mieszkamy u rodziny, ale ile tak można? - martwią się Ewa i Ryszard Wadasowie.

Osuwisko pojawiło się też w pobliżu dwóch domów przy ul. Witosa w Pilźnie. Mieszkające w nich rodziny, sześcio- i siedmioosobowa, przeprowadziły się do krewnych. Ewakuowano też mieszkańców trzech domów w Kamienicy Dolnej w gm. Brzostek.

Żywność na łódkach

Poziom wody na Wisłoce w powiecie mieleckim powoli normuje się. Najgorętsza sytuacja była wczoraj w Sadkowej Górze.

- Wszystkie nasze działania skierowane są na teren gminy Borowa - mówi Marek Matubowski, rzecznik mieleckich strażaków. - Dowozimy jedzenie i wodę dla osób, które zdecydowały się zostać w domach. Przewozimy tez łódkami osoby, które z pracy chcą dostać się do domu - dodaje.

W Bożej Woli w od świata odcięte są 4 domostwa.

Alarm powodziowy obowiązuje w Sanoku oraz w gminie Haczów (pow. brzozowski), gdzie woda odcięła 5 gospodarstw, a dwa kolejne są zagrożone. Na drogach, m.in. powiatowej Brzozów - Krosno przez Malinówkę, powstały osuwiska.

Wczoraj od rana podnosił się też poziom Wisłoka w Krośnie. Po południu woda wezbrała na ponad pięć metrów i była powyżej stanu alarmowego, ale nie doszło do nowych podtopień. Nieprzejezdnych było kilka ulic: Wiklinowa, Łąkowa, Lunaria, Cicha i Kilińskiego.

**SPRAWDŹ!

Powódź na Podkarpaciu: najnowsze informacje, zdjęcia, filmy

**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24