Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Rzeszowa niepokoi się o odmulanie zalewu na Wisłoku

Bartosz Gubernat
archiwum
Tylko 1100 metrów obejmuje odcinek Wisłoka, jaki do odmulenia przygotowuje rzeszowski oddział Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. - To czterokrotnie mniej, niż zapowiadano – martwią się władze miasta.

Prezydent Tadeusz Ferenc zwołał w tej sprawie konferencję prasową. Tłumaczył, że miastu bardzo zależy na oczyszczeniu zalewu z mułu, ale odpowiedzialne za to służby od lat nie mogą sobie poradzić z problemem.

Ekolodzy torpedują prace

- W 2006 roku refuler pracował już na zalewie. Jego właściciel chciał odmulać dno wyłącznie w zamian za pobrane kruszywo. Ale wszystko storpedowały protesty ekologów. Następnie przez wiele lat prowadziliśmy rozmowy w tej sprawie, obiecywane były pieniądze na tę operację, ale bez skutku. Teraz gdy dotacja wreszcie jest, docierają do nas kiepskie informacje – mówi Tadeusz Ferenc.

Urzędnicy dotarli do dokumentów, jakie Wody Polskie w sprawie odmulania złożyły w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
– One nas bardzo zaniepokoiły. Urząd występuje ze zgłoszeniem na odmulanie tylko jednej czwartej zalewu, podczas gdy dokumentacja jest na cały zbiornik. Zamiast 4 kilometrów mowa tylko o 1100 metrach, z czego w przyszłym roku mówi się jedynie o 275 metrach od zapory w górę rzeki. Na ten cel jest zagwarantowane 49 mln zł, chcielibyśmy, aby Wody Polskie temat załatwiły całościowo – mówi Andrzej Gutkowski, wiceprezydent Rzeszowa. Władze miasta chcą w tej sprawie rozmawiać z dyrekcją Wód Polskich.

Podzielili na dwa etapy

Pracownicy tego urzędu uspokajają jednak, że o ograniczeniu zakresu prac nie ma mowy.

- Inwestycję celowo podzieliliśmy na dwa etapy, aby nie czekać, aż zakończą się wciąż trwające spory z ekologami. Na odcinku od zapory w górę rzeki można zacząć prace. Planujemy odmulić tu aż 17 hektarów rzeki – mówi Krzysztof Gwizdak, rzecznik prasowy PGW Wody Polskie w Rzeszowie. Zapewnia, że drugi etap jest już w przygotowaniu, a podział prac na dwie części nie zagraża terminowi zakończenia robót.

- Wykonamy je w zapowiadanym wcześniej zakresie, niebawem ogłosimy przetarg na wykonanie prac. Inwestycja jest bezpieczna - mówi Krzysztof Gwizdak.

Odmulanie ma ruszyć w przyszłym roku.


zobacz też: Po przebudowie al. Sikorskiego w Rzeszowie woda zalewa ludziom posesje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24