Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Próbował porazić paralizatorem pracownika stacji paliw w Czarnej koło Dębicy. Mężczyzna został złapany po kilku miesiącach

Kinga Dereniowska
Kinga Dereniowska
Wpadł do stacji paliw z paralizatorem w dłoni i zaczął krzyczeć, że to napad. Niczego nie ukradł, co więcej uciekł... rowerem. Policja szukała mężczyzny prawie 5 miesięcy. W końcu został zatrzymany. Grozi mu kara 12 lat więzienia.

Wszystko wydarzyło się na początku stycznia w Czarnej. Do budynku stacji paliw wszedł mężczyzna krzycząc: to napad! Następnie mężczyzna próbował razić pracownika trzymanym w ręce paralizatorem oraz sięgnąć po pieniądze schowane w szufladzie. Gdy to mu się nie udało, agresor wybiegł na zewnątrz i odjechał w siną dla rowerem.

Złapanie mężczyzny zajęło policji prawie 5 miesięcy.

- Podjęte w tej sprawie czynności pozwoliły na ustalenie sprawcy, którym okazał się 32-letni mieszkaniec powiatu dębickiego. Mężczyzna został zatrzymany i przyznał się do winy - podaje KPP Łańcut.

Sąd Rejonowy w Łańcucie zastosował wobec 32-latka dozór policyjny. Za kradzież z użyciem przemocy 32-latkowi grozi nawet 12 lat więzienia.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24