Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PRZEMYSŁAW BABIARZ, dziennikarz, komentator sportowy Telewizji Polskiej SA, pochodzący z Przemyśla

DARIUSZ DELMANOWICZ
Urodzony w 1963 roku w Przemyślu. Absolwent tutejszego Liceum Ogólnokształcącego im. Juliusza Słowackiego oraz Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie. Od 1992 roku dziennikarz redakcji sportowej Telewizji Polskiej SA w Warszawie.
Urodzony w 1963 roku w Przemyślu. Absolwent tutejszego Liceum Ogólnokształcącego im. Juliusza Słowackiego oraz Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie. Od 1992 roku dziennikarz redakcji sportowej Telewizji Polskiej SA w Warszawie. DARIUSZ DELMANOWICZ

- Czy ma Pan coś do ukrycia?

- Bardzo wiele. Z natury nie jestem człowiekiem otwartym, przez co istnieje pewna sprzeczność pomiędzy zawodem, który wykonuję, a rzeczywistością. Mam do ukrycia samego siebie, swoje emocje, wówczas, kiedy sytuacja mnie zaskakuje.

- Czy wystąpiłby pan w programie typu reality show?

- Nie, co jednak nie znaczy, że stanowczo je potępiam. Uważam, że w człowieku jest interesujące to, co zakryte, czego się domyślamy. Chciaż w reality show często występują ludzie, którzy nie mają nic do zaprezentowania.

- Jaką cechą charakteru może się pan pochwalić?

? Nie wiem, czy to dobra cecha, ale nie jestem człowiekiem agresywnym. Staram się też dostrzegać wszystkich ludzi, a nie tylko tych najważniejszych.

- Największa wada?

- Nie umiem ryzykować. Jestem ostrożny i ,,macam? rzeczywistość, zanim zdecyduję się na jakiś krok.

- Nie lubi pan...

- Naporu agresji. Przed tym się chronię.

- Lubi pan...

- Ludzi, z którymi można przyjemnie przebywać, a oni potrafią siebie nawzajem zaakceptować. Cenię tych, którzy nie są złośliwi i nie starają się wykorzystywać czyichś błędów, aby siebie dowartościowywać.

- Z czego się ostatnio pan się śmiał?

- Z Jasia Fasoli. Miałem okazję oglądać powtórkę filmu z tą zabawną postacią.

- Czy potrafi pan wybaczać błędy?

- Tak. Jednak najtrudniej jest wybaczać wówczas, kiedy ktoś czyni krzywdę i kompletnie tego nie żałuje.

- Czy policzył pan swoich wrogów?

- Nie. Kiedyś starałem się nie przyjmować do wiadomości, że w ogóle ich mam i to była dobra taktyka.

- Kto lub co wzbudza w panu lęk?

- Niewiadoma, którą jest przyszłość. Ona zawsze potrafi czymś zaskoczyć.

- Kiedy pan kłamie?

- Gdy staram się nie zrobić komuś przykrości.

- Pana ideał kobiety...

- Najlepiej, aby była piękna, lecz nie do końca świadoma tego, wyrozumiała, spokojna, dająca oparcie.

- Żona?

- Oczywiście!

- O czym pan marzy?

- O solidnym odpoczynku.

- Gdyby pan miał zmienić zawód, to na jaki?

- Byłbym pisarzem, choć to nie zawód, a raczej powołanie.

- Kogo chciałby pan zwymyślać i za co?

- Obecnie jestem spokojny i trudno przywołać na myśl konkretną osobę.

- Kogo chciałby pan poznać, z kim zaprzyjaźnić?

- Nie mam takich wyraźnych życzeń.

- Co by pan zrobił, gdyby dostał milion złotych w spadku?

- Mam kilka osób w rodzinie, które potrzebują wsparcia. Chciałbym im pomóc. Sam również mam trochę potrzeb. Ponadto większą część tych pieniędzy odłożyłbym na przyszłą emeryturę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24