Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przez Rudną Wielką ma przebiegać trasa kolejowa. Mieszkańcy zaprotestowali, władze gminy również

Andrzej Plęs
Andrzej Plęs
Jedna z planowanych przez Centralny Port Komunikacyjny nowych tras kolejowych ma przebiegać przez Rudną Wielką. Mieszkańcy zaprotestowali. Władze gminy też.

Plan kolejowego skomunikowania przyszłego CPK zakłada, że w kraju zmodernizowane zostaną niektóre już istniejące trasy torowe i powstaną nowe. Na Podkarpaciu nowy szlak kolejowy ma połączyć Sanok z Łętownią w pow. leżajskim. CPK zatytułowało swój program „#Polska na dobrych torach”. Rudna jest przekonana, że to nie będą dobre tory.

Przed bramą stadionu Klubu Sportowego Rudnianka niedzielnego popołudnia zebrało się niemal 50 osób, by wyrazić sprzeciw wobec tej inwestycji. Plakaty z ich stanowiskiem zostały wywieszone w wielu punktach miejscowości, a na nich:

„PROTESTUJEMY!!! Przeciwko budowie linii kolejowej przez Rudną Wielą. Budowa wiąże się z potężnym ruchem kolejowym tuż przy naszych domach, wyburzeniem Stadionu Rudnianki. Proponowany projekt przewiduje realizację linii kolejowej z ruchem kolei dużych prędkości do 250 km/h oraz dla ruchu regionalnych ekspresów i pociągów towarowych, mogących rozwijać prędkości do 160 km/h pod naszymi oknami. Nie zgadzamy się”.

Jeszcze 1 września ub. r. zorganizowano konsultacje społeczne, dotyczące inwestycji. Niewielu o nich wiedziało, na spotkaniu stawiło się nie więcej niż 10 osób. Kolejne planowane są na 18 lutego br. Radny gminny Piotr Wanat podczas niedzielnego zgromadzenia głośno zastanawiał się nad tym, dlaczego wyznaczające termin konsultacji biuro projektujące przebieg tras kolejowych wyznacza właśnie terminy wakacyjno–feryjne.

- To nie są dobre terminy, bo ludzie wtedy mają inne sprawy na głowie – uzasadniał swoje wątpliwości. – I dlatego mało kto się konsultacjami zainteresuje.

Swój sprzeciw wobec planowanej budowie torowisk wyraził publicznie Adam Dziedzic, wójt gminy Świlcza.

- Na jeden i na drugi przebieg trasy nie ma zgody samorządu gminy Świlcza – oświadczył w niedzielę. Bo biuro projektowe zaproponowało w tym miejscu dwa warianty lokalizacji torowisk. – A jeszcze dopiero w minioną środę podano, że ma być na nich także ruch towarowych, co jest zupełnym szaleństwem.

Przez Rudną Wielką ma przebiegać trasa kolejowa. Mieszkańcy zaprotestowali, władze gminy również

Wspomniał, że jeden z wariantów zakłada, że torowisko miałoby przebiegać nad istniejącym już wiaduktem, czyli ok. 50 metrów na ziemią, co wójt uznał za jeszcze większe szaleństwo.

- Dla gminy i jej mieszkańców nie jest to żadna szansa rozwojowa – oceniał. – Wręcz przeciwnie, bo trasa ma przecinać nasze tereny inwestycyjne. I nie po to budowaliśmy nasz stadion, i to bez złotówki z budżetu państwa, by teraz pozwolić go zniszczyć.
Bo drugi z wariantów trasy przewiduje, że nowe torowisko ma przeciąć oddany do użytku przed rokiem stadion Rudnianki, z jego boiskiem, zapleczem socjalnym i sanitarnym oraz trybunami dla kibiców. Obawy o skutki inwestycji ma też wielu mieszkańców Rudnej. Szczególnie ci, którzy mogą mieć Pendolino kilkadziesiąt metrów od domu. Wartość ich nieruchomości radykalnie spadnie, nie ma gwarancji, że drgania, wywołane przez przejeżdżające składy nie będą miały wpływu na stan budynków.

Wójt zapewniał, że projektant przebiegu tras już dostał negatywne stanowisko władz gminy, co do pierwszej z proponowanych tras, podobnie brzmieć będzie drugie, dotyczące trasy alternatywnej.

- Z uzasadnieniem, że kolidują z obwodnicą północną i węzłem S19, ale przede wszystkim przechodzą przez tereny już zamieszkane i zagospodarowane – tłumaczy. – Mieszkańcy już mają dyskomfort mieszkania przez ruch na S19 i brak ekranów.

Kategoryczny sprzeciw wobec inwestycji wyrazili też radni gminy Świlcza po spotkaniu 11 lutego. Z uzasadnieniem, że:

„Poprowadzenie trasy kolei przez teren nowo wybudowanego stadionu w bezpośrednim sąsiedztwie zabudowań jednorodzinnych w miejscowości Rudna Wielka jest niedopuszczalne dla samorządu Gminy, jak i Mieszkańców”. Nadto podkreślają, iż „Zakładana trasa linii kolejowej ponadto przecina tereny inwestycyjne na Dworzysku i jest sprzeczna z planem przestrzennego zagospodarowania dla tych terenów, kłóci się koncepcją przebiegu obwodnicy północnej Rzeszowa i jej włączenia w drogę S-19”.

Konsultacje społeczne będą przeprowadzone w najbliższych dniach także przez samorządy, przez które ma przebiegać planowana trasa.

Napięta sytuacja na linii Rosja - Ukraina i ryzyko ataku wojsk rosyjskich sprawiają, że na Podkarpaciu widać wzmożony ruch wojsk amerykańskich stacjonujących w naszym regionie od kilku dni. W poniedziałek samoloty i śmigłowce US Army przemieszczają się w rejonie wschodniej granicy Polski, głównie na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie. Nad Ukrainą wypatrzyliśmy zwiadowczy statek bezzałogowy RQ-4 Global Hawk. Z wykorzystaniem strony Flightradar24 na żywo można obserwować ruch samolotów i śmigłowców różnego typu. To maszyny zarówno transportowe jak i zwiadowcze. Dostrzec można również samoloty Królewskich Kanadyjskich Sił Lotniczych (Royal Canadian Air Force) i Królewskich Sił Powietrznych (Royal Air Force - RAF). Jakie maszyny wojskowe udało nam się wypatrzeć? Zobaczcie na kolejnych slajdach.PRZESUŃ GESTEM LUB STRZAŁKĄ >>>

Amerykańskie wojskowe maszyny latają nad Podkarpaciem. To ef...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24