Radni powiatu brzozowskiego krytycznie o sytuacji w tutejszym szpitalu

Dyrekcja Szpitala Specjalistycznego w Brzozowie Podkarpackiego Ośrodka Onkologicznego im. Ks. B. Markiewicza złożyła przed radnymi doroczny raport z sytuacji placówki. Trwa audyt brzozowskiej lecznicy, ale już stan obecnej wiedzy wskazuje, że lecznica jest w fatalnej sytuacji finansowej. Zobowiązania finansowe sięgają 96 mln zł, w kredytach i pożyczkach szpital zadłużony jest na 29,5 mln zł, zobowiązań wymagalnych jest ponad 27 mln, a te szczególnie niepokoją starostę Zdzisława Szmyda.

Przedstawiciel dyrekcji szpitala tłumaczył radnym przyczyny zadłużenia, wśród których znalazły się m.in. niekontrolowany wzrostem kosztów zakupów, niemożliwy do przewidzenia, a spowodowane falą pandemii Covid-19 wzrost kosztów materiałowych oraz wzrost kosztów pracy.

- Wprowadzenie regulacji płacowych przez stronę rządową bez zabezpieczenia odpowiedniego poziomu zabezpieczenia finansowego na ten cel, czytaj – bez właściwego wzrostu wyceny świadczeń medycznych, podniesienie minimalnego wynagrodzenia – wyliczał Piotr Organ, zast. dyr. Szpitala ds. ekonomiczno – finansowych. I uprzedzał, że dotychczasowe przyczyny kłopotów finansowych lecznicy mogą być ich przyczyną i w przyszłości.

Wiceprzewodniczący rady powiatu skomentował, że szpital brzozowski jest podobnej sytuacji, jak wszystkie inne w kraju.

- Sytuacja szpitali w całej Polsce jest dramatyczna, według danych Eurostatu jesteśmy na szarym końcu, mamy najgorszy wynik w Europie – przytaczał Jerzy Kuczma. Jesteśmy jedynym krajem, który w roku 2021 zmniejszył wydatki na opiekę zdrowotną, a weźcie państwo pod uwagę, że mieliśmy czas covida, a u nas wydatki na opiekę zdrowotną spadły o 1,2 miliarda złotych.

Niemniej jednak radni oczekują od dyrekcji lecznicy, że podejmie działania naprawcze. Starosta Zdzisław Szmyd uprzedza, że w szpitalu prowadzony jest obecnie audyt, który wskaże, gdzie szukać finansowego ratunku dla placówki.

- Dysponując audytem, a co za tym idzie – programem naprawczym - będziemy mogli ubiegać się w Banku Gospodarstwa Krajowego o kredyty preferencyjne dla szpitali - tłumaczy Zdzisław Szmyd, starostwa brzozowski. – Jest jeszcze jedno źródło nadziei, ponieważ właśnie otrzymaliśmy informację, że NFZ gotów jest aneksować kontrakty na usługi medyczne.

Liczy również na pomoc z rezerwy budżetowej urzędu marszałkowskiego i pomoc w poprawie szpitalowi zaapelował też do wojewody podkarpackiego.