Razem powalczą ze śmieciami

Już niedługo odpady z gospodarstw mieszkańców regionu mieleckiego będą trafiać w jedno miejsce - do zakładu segregacji i utylizacji w Kozodrzy w gminie Ostrów, prowadzonego przez samorządową spółkę.

Do przedsięwzięcia zgłosiły się także gminy z powiatu kolbuszowskiego, ropczycko-sędziszowskiego i dębickiego. Prezydent Mielca Janusz Chodorowski obliczył, że w sumie inicjatywa dotyczy 300 tysięcy mieszkańców.

Powołają spółkę

W Kozodrzy, gdzie zlokalizowane jest duże składowisko i zaczyna się rozwijać przemysł związany z przetwarzaniem odpadów, powstanie zakład, który będzie przyjmował i utylizował śmieci od mieszkańców czterech powiatów.

Zakładem będzie kierować spółka powołana przez gminy uczestniczące w projekcie. Bo w grupie mają większe szanse na uzyskanie dotacji unijnych. Prezydent Chodorowski mówi, że podstawowy warunek, jaki stawia Unia Europejska, to liczba ludzi, którym przedsięwzięcie ma służyć.

- Musi obejmować przynajmniej 150 tysięcy osób - precyzuje prezydent.

Ustalą własny wkład

Projekt przedsięwzięcia trafił do Ministerstwa Ochrony Środowiska, które będzie zarządzać unijnymi pieniędzmi.

Ważne są nie tylko unijne pieniądze. Gminy muszą się też między sobą dogadać i ustalić własny wkład finansowy.

Co będzie w Kozodrzy

W Kozodrzy powstaną: mechaniczna sortownia odpadów mieszkalnych, instalacja do produkcji paliwa alternatywnego, instalacja do zagospodarowania odpadów biodegradowalnych i stacja demontażu gruzu budowlanego.