MKTG SR - pasek na kartach artykułów

RESOVIA - GALICJA CISNA 0-1 (0-1)

Gabriel Waliszko, Waldemar Mazgaj, Grzegorz Kostka, mawa, Wacław Burzmiński
Sławomir Jurczak (w środku) nie miał łatwego życia w meczu z Resovią. Strzelając jedynego gola został bohaterem Galicji.
Sławomir Jurczak (w środku) nie miał łatwego życia w meczu z Resovią. Strzelając jedynego gola został bohaterem Galicji. WOJCIECH ZATWARNICKI
Dzięki skromnemu zwycięstwu nad Resovią piłkarze Galicji ponownie zasiedli na fotelu lidera. Dotychczasowy przodownik ligi - Crasnovia, poleciał w dół po porażce w Boguchwale z Izolatorem. Tęgie lanie w Mielcu dostała młodzież Igloopolu i niewykluczone, że trener Ryszard Kapuściński pożegna się ze stołkiem. Dalej zawodzi Polonia, która ciągle nie potrafi odnieść zwycięstwa.

RESOVIA - GALICJA CISNA 0-1 (0-1)

0-1 Jurczak (2, po dośrodkowaniu Buczka).

RESOVIA: Pietryka 5 - Mita 5, Kozubek 4 (84. Kiełbasa), Razjer 5, M. Bogacz 4 - Grabowski 3 (46. Biliński 4), Zieliński 3, Domoń 4, Jakubowski 3 (46. Szydełko 5) - Przybyła 4, B. Bogacz 4.

GALICJA: Szramowiat 5 - Sokół 4, Szarek 5, Zych 4, Gwóźdź 4 (38. Wej 3) - Rozborski 4 (60. Solarz), Walaszczyk 4, Jurczak 6 (75. Zajdel), Buczek 5 - Słotwiński 4, Pacuła 3 (77. Mastaj).

SĘDZIOWAŁ Tomasz Giżka - 2 oraz Tadeusz Gancarz i Sławomir Bednarz (Stalowa Wola).
ŻÓŁTE KARTKI: Jakubowski, Biliński, Szydełko - Szramowiat, Buczek, Szarek, Sokół, Rozborski, Jurczak, Solarz, Mastaj.
WIDZÓW 250.

Jeszcze nie wszyscy zawodnicy zdążyli dotknąć piłki na "Podhalańczyku", a już padła bramka. Sławomir Jurczak otrzymał idealne podanie od Bartłomieja Buczka i z 15 metrów mocno uderzył pod poprzeczkę. Marcin Pietryka był bez szans.

- Właściwie to mogłem zapytać bramkarza gdzie strzelać. Fajnie, że udało się trafić na tak ciężkim terenie - opowiadał po spotkaniu zadowolony pomocnik Galicji.

Mimo, że do końca meczu było jeszcze 88 minut nikt na grząskim boisku nie potrafił powtórzyć jego wyczynu. Najlepsze okazje miał Bartłomiej Bogacz, ale dwukrotnie bez zarzutu spisał się Maciej Szramowiat. Do ostatniego gwizdka gospodarze grzeszyli nieporadnością, a na kontry czyhali goście (w 85. minucie skiksował Kamil Walaszczyk).

Do przeciętnego poziomu meczu dostroił się arbiter, zupełnie nie panując nad wydarzeniami na boisku (nie zauważył m.in. ręki Łukasza Zycha w polu karnym).

IZOLATOR BOGUCHWAŁA - CRASNOVIA-GREINPLAST 2-0 (2-0)

1-0 Dragan (4, asysta Porady), 2-0 Porada (27-głową, centra Iwanowskiego z wolnego).

IZOLATOR: Jankowski 6 - Kopiec 6, Radomski 6, Iwanowski 5, Szpond 6 - Gajdek 5 (83. Burak), Pańczak 5 (75. Sierżęga), Kuter 5, Domin 6 - Porada 7, Dragan 6 (72. Karwat).

CRASNOVIA: Naróg 5 - Ostrowski 4, Łuczyk 5, Górak 5 - Mateusz Tekiela 2 (46. Frydrych 4), Reiman 5, Salach 5, W. Kunysz 3 (74. Skiba), A. Szczepański 4 - Komisarz 6 (79. Stępień), Urbański 3 (46. Gąsior 3).

SĘDZIOWALI Marek Guzik - 7 oraz Marcin Samborowski i Beata Wosiewicz (Krosno).
ŻÓŁTE KARTKI: Iwanowski, Domin - Ostrowski.
WIDZÓW 250.

Rewelacyjny beniaminek z Krasnego musiał w końcu przegrać. Rozmontował go Izolator, któremu udała się już pierwsza akcja, gdy na czystej pozycji znalazł się Dragan i strzelił spokojnie obok wybiegającego bramkarza.

W I połowie goście zagrozili bramce Jankowskiego tylko raz; po błędzie Iwanowskiego strzelał Komisarz, ale bramkarz Izolatora popisał się udaną interwencją. Za to pod bramką Naroga co chwila bito na alarm, m.in. po strzale Kutera w spojenie słupka z poprzeczką, czy bombach Pańczaka. W międzyczasie do siatki trafił lobem Porada, bo goalkiper Crasnovii nie wyszedł do długo lecącej centry.

Po przerwie mecz się wyrównał, ale Crasnovia nie zagroziła poważniej bramce miejscowych, jeśli nie liczyć strzału Reimana z wolnego w poprzeczkę. Najgroźniej pod bramką Crasnovii było po akcji Porady z Draganem; strzał tego drugiego wybił z linii Łuczyk.

- Idziemy w górę - uśmiechał się Roman Leśniak, prezes Izolatora.

ORZEŁ PRZEWORSK - BŁĘKITNI ROPCZYCE 3-2 (2-0)

1-0 Pietrasiewicz (8, zgranie głową Boratyna), 2-0 Lasek (20-karny, po faulu na Pietrasiewiczu), 3-0 A. Krupa (58, asysta Seredy), 3-1 Podlasek (63, wrzutka Wolaka), 3-2 Wojtas (90+4-samobójcza, dośrodkowanie z rogu Pacanowskiego).

ORZEŁ: Groch 5 - Sereda 5, Tworzydło 5, Lasek 6, Kiszka 6 - Kocur 6 (79. Szawan), Baran 6, A Krupa 5, Wojtas 4 - Boratyn 6 (85. Hałys), Pietrasiewicz 7 (89. Wołowiec).

BŁĘKITNI: Kosiba 4 - Filipek 4, Wolak 6, Sulisz 5, Róg 6, Bieszczad 3 (46. Paśko 4) - Misiura 5 (61. Czerkies), Ciskał 5 (84. Proczek), Pacanowski 6, Wiktor 3 (46. Rudny 5) - Podlasek 6.

SĘDZIOWALI Mariusz Antosz - 3 oraz Rafał Sawicki i Grzegorz Witoń (Tarnobrzeg)
ŻÓŁTE KARTKI: Groch, Sereda, Lasek, Kiszka, Wojtas - Kosiba, Pacanowski
WIDZÓW 700

Kibice w Przeworsku obejrzeli zacięte i emocjonujące spotkanie. Gospodarze ostro rzucili się do ataku od pierwszego gwizdka sędziego i na efekty nie trzeba było długo czekać. Gdy Andrzej Krupa w 58. minucie podwyższył na 3-0 gospodarze myśleli chyba już, że mecz jest wygrany.

Ambitnie grający goście zdołali strzelić szybko gola, który dawał im cień nadziei na choćby jeden punkt, jednak na wyrównanie zabrakło im czasu.

Sporo nerwowości w poczynania zawodników, swoimi niezrozumiałymi decyzjami, wprowadzał sędzia spotkania, który w końcówce zupełnie się pogubił.

ŻURAWIANKA - KOLBUSZOWIANKA-ORZECH 1-0 (0-0)

1-0 Pankiewicz (65-głową, centra Gawłowskiego i przedłużenie piłki przez Ł. Bąka).

ŻURAWIANKA: Kurosz 6 - Jakubowski 5, Załoga 6, M. Bąk 6, Wiśniowski 6 - Pankiewicz 6 (86. Gorczyca), Harłacz 5, Habaj 5, Tyrawski 5 - Ł. Bąk 6, Dmitrzyk 4 (60. Gawłowski).

KOLBUSZOWIANKA: Fabiński 6 - W. Serafin 5, Frankiewicz 5, Cieśla 5, Szydło 5 (39. Pastuła) - Krystel 4 (76. Nycz), Pęgiel 5, Warzocha 5 (54. Pruś 5), Adranowicz 4 - Szalony 5, Rymanowski 4 (70. M. Serafin I).

SĘDZIOWALI Krzysztof Bomba - 5 oraz Gerard Żurawski i Mirosław Wąchadło (Mielec).
ŻÓŁTE KARTKI: Załoga, Jakubowski, M. Bąk, Gawłowski - Rymanowski, Pęgiel, Pruś.
WIDZÓW 200.

Piłkarze z Żurawicy po dłuższej przerwie wreszcie sięgnęli po trzy "oczka", tym bardziej cenne, że uzyskane kosztem rewelacyjnej do tej pory Kolbuszowianki.

W I połowie zagrożenie było tylko po stałych fragmentach gry i strzałach Warzochy oraz Jakubowskiego. Po zmianie stron miejscowi przycisnęli; poza golem Pankiewicza sytuacje mieli jeszcze "Piniu" (z 6 m w poprzeczkę) oraz Ł. Bąk. Po drugiej stronie bliscy wyrównania byli Szalony i Pruś, ale na wysokości zadania stanął Kurosz.

POLONIA-GREINPLAST PRZEMYŚL - RZEMIEŚLNIK-TAURUS PILZNO 1-1 (0-1)

0-1 Bernacki (40-wolny), 1-1 Radawiec (56-wolny).

POLONIA: Cisek 4 - Czuryk 4 (85. Stępień), Bartnik 5, Jabłoński 5, Strzałkowski 5 - Skupień 4 (63. Mosewicz) Szczygieł 5, Lebioda 4, Radawiec 5 - Quaye 3 (78. Marszałek), Rybkiewicz 3 (63. Sawa).

RZEMIEŚLNIK: Ormiański 5 - Mroczek 5, Ł. Stefanik 5, Mikulski 5, Bernacki 6, Mędrek 5 (90+3 Mazur) - Juszczyk 4, Lesiak 4, Bogacz 5 (73. Kedzior), Stalec 5 - Hajec 4 (87. Łukaszewski).

SĘDZIOWALI Robert Hyjek - 5 oraz Leszek Gawron i Krzysztof Augustyn (Mielec). ŻÓŁTE KARTKI: Lebioda, Marszałek, Sawa - Lesiak, Stalec, Bogacz, Mędrek, Bernacki. WIDZÓW 220.

Nadal nie wiedzie się polonistom. Z zapowiadanych trzech punktów zdobyli zaledwie jeden, chociaż - bezstronnie oceniając - zasłużyli na komplet. Nie da się jednak wygrać meczu samą przewagą w polu, trzeba jeszcze zdobywać gole.

Najlepszej sytuacji nie wykorzystał Ghańczyk Quaye, strzelając nad poprzeczką z podania Skupienia. Goście do przerwy oddali zaledwie dwa strzały na bramkę z rzutów wolnych. Ich wykonawcą był znający doskonale boisko Polonii (kiedyś w niej grał) Bernacki. Jeden zamienił na gola, ale nie bez winy był Cisek, który poszedł w prawy róg, kiedy piłka trafiła w środek bramki.

Po przerwie nadal utrzymywała się optyczna przewagą miejscowych, lecz w ataku nie było przełomu, mimo zmian. Trafił jedynie, ze stałego fragmentu, Radawiec. Przyjezdni kontrowali, a akcje Lesiaka oraz Juszczyka omal nie zakończyły się powodzeniem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24