Resovia musi wygrać z Wisłą Płock i... nasłuchiwać wieści z Rzeszowa

Resovia zagra w Płocku gdzie będzie walczyła o pozostanie w gronie 1-ligowców. I tu już nie może być żadnego innego rozwiązania jak tylko zwycięstwo piłkarzy trenera Rafała Ulatowskiego. Kibice klubu z Wyspiańskiego będą pewnie też spoglądali na to, co będzie się działo w meczu bezpośredniego rywala w walce o utrzymanie czyli Polonii Warszawa, a ten o punkty będzie przecież walczył przy Hetmańskiej ze Stalą. Dużo mówi się w przestrzeni internetowej o tym czy czasami nie będzie tak, że Stal wystawi na mecz z Polonią zdecydowanie słabszy skład, by jednak „pomóc” spaść resoviakom.

- Pomijając docierające do nas wszystkie sprawy pozaboiskowe odnośnie spotkania Stal – Polonia to i tak nasza uwaga, aby myśleć o pozytywnym rozstrzygnięciu w tabeli musi być skierowana na własny mecz, który musimy bezwzględnie wygrać

– zauważa Maciej Górski, napastnik Resovii.

Trudno się z nim nie zgodzić, bo może się okazać tak, że Polonii już żadne punkty nie będą nawet potrzebne…

Zespół z Płocka wciąż gra o pierwszą szóstkę, ale w ostatnim czasie spisuje się słabiej (porażki w dwóch ostatnich spotkaniach ze Zniczem Pruszków i Odrą Opole.

- Wisła Płock to dobry zespół, regularnie punktujący, z zadyszką na finiszu sezonu, w czym upatrujemy szansę dla nas. Mam nadzieję, że wszystko, odnośnie naszego być albo nie być w 1 lidze zostanie rozstrzygnięte na boisku, w sportowy sposób. Sami wpędziliśmy się w ekstremalnie trudną sytuację, ale wszystko jest możliwe i z takim nastawieniem udajemy się na niedzielne spotkanie

-podsumowuje Maciej Górski.

Początek meczu o godzinie 15; transmisja w Polsat Box Go.