MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Resovia na inaugurację pokonała Izolator. Gole debiutantów [ZDJĘCIA]

Tomasz Ryzner
Rzeszowianie mogli wygrać znacznie wyżej.
Rzeszowianie mogli wygrać znacznie wyżej. Bartosz Frydrych
Na inaugurację rundy wiosennej Resovia pokonała u siebie 2:0 Izolator Boguchwała. Gole dla pasiaków zdobyli Bartłomiej Buczek i Michał Daniel. Rzeszowianie przy lepszej skuteczności mogli wygrać dwa razy wyżej.

Resovia nie pozwoliła „Izolacji” prawie na nic. Kartkowe absencje Szymona Kalińca, Radosława Adamskiego sugerowały jednak, że może mieć problem w ofensywie. W I połowie trochę miała, ale w 27. min mogła prowadzić, gdyby Dawid Kasza z bliska nie bił na siłę. Miłosz Lewandowski zarobił na notę także przy soczystym strzale Bartłomieja Buczka z dystansu. Ten sam zawodnik szarpnął w 45. min i został sfaulowany przed polem karnym.

– Poprosiłem kolegów o możliwość wykonania wolnego – powiedział napastnik, który strzelił nad murem nie za mocno, ale tuż koło słupka. Bramkarz gości nie miał szans tego złapać. – W Karpatach zdobyłem kilka takich goli – oceniał napastnik.

Po zmianie stron Izolator ruszył do przodu, ale po minucie-dwóch jego zapał został ostudzony przez pressing miejscowych, którzy choć niedokładnie wykonywali rzut wolne (fakt, że oryginalne, grane w drugie tempo), coraz mocniej przypierali rywali do muru. Przemysław Żmuda omal nie trafił z bliska głową, Dawid Pałsy-Rydzik celował obok słupka, a Kasza, po woleju z 10 metrów mocno się zirytował, bo znów przegrał z Lewandowskim. W końcu jednak Konrad Domoń prostopadłym podaniem uruchomił Daniela, a ten z kilkunastu metrów uderzył na krótki słupek i mocno, i celnie.

W bramce Resovii marzł Marcin Pietryka, a kolejne gole mogli zdobyć Pałys-Rydzik i Konrad Mołdoch. W tym drugim przypadku, gdy Resovia wyszła z kontrą 3 na 1, Domoń za późno jednak podał i sędzia podniósł chorągiewkę. „Izolacja” w końcówce wyszła z groźną kontrą, jednak w jej finale Bartosz Krawat posłał piłkę niemal... pionowo w górę.

- My też byliśmy osłabieni – tłumaczył Przemysław Matuła, trener gości. Fakt, kontuzje wyeliminowały trzech graczy (Tyburczy, Wójcik, Burak), jednak jeśli boguchwalanie nie chcą, aby ich szanse na utrzymanie przestały być szybko nawet matematycznie możliwie, muszą grać choć o pół klasy lepiej. - Na pewno się nie poddamy, a w piłkę mój zespół potrafi grać o wiele lepiej - dodał coach z Boguchwały.

- W I połowie Izolator miał łatwiej, bo by musieliśmy konstruować ataki pozycyjne. Dobrze, że wpadł ten gol do szatni, inaczej w drugiej połowie mogłaby się pojawić większa presja i minuty szybciej by nam uciekały - komentował Szymon Szydełko, trener Resovii.

To był w Resovii mecz debiutów. Po raz pierwszy prowadził ją na ławce właśnie Szydełko. Pierwszy raz o ligowe punkty w „pasiakach” zagrali nie tylko wspomniani Buczek, Kasza ale i uczniowie SMS-u; Daniel plus Kamil Antonik. W Izolatorze pierwszy raz wystąpili Łukasz Zych i Kamil Chmielowski, którymi jeszcze nie tak dawno w Karpatach Krosno dowodził trener Resovii.

Resovia - Izolator Boguchwała 2:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Buczek 45+1 wolny, 2:0 Daniel 65.

Resovia: Pietryka – Ciećko, Baran, Żmuda, Szkolnik (90. Kmiotek) – Kasza (86. Bieniasz), Świst, Domoń, Pałys-Rydzik (84. Antonik), Daniel (68. Mołodoch) – Buczek.

Izolator: Lewandowski – Lekki, Zych, Chmielowski, Kardyś – Hajnas, Cupryś, Sitek (85. Szela) Karwat, Domin (59. Karwacki) - Szymański.

Sędziował Mroczek (Mielec). Żółte kartki: Szkolnik – Sitek. Widzów 750.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24