Resoviacy startują dziś w Budapeszcie w biegach na 200 i 800 metrów. Jutro chód na 35 kilometrów

Pierwsza do akcji wejdzie Anna. Resoviaczka ma za sobą trudny czas, budowałą formę po uciążliwej kontuzji (rozważała nawet koniec kariery), powoli dochodziła do siebie i na mistrzostwach Polski zdobyła złoto.

Brązowa medalistka mistrzostw Europy jest doświadczoną biegaczką i gdyby nad Dunajem nawiązała do swych najlepszych wyników (poniżej 2 minut), raczej uzyskałaby dziś w eliminacjach awans do półfinału.

- W mistrzostwach świata poprzeczka będzie wisieć wysoko, ale liczymy, że Anna wejdzie na swój wyższy poziom i poradzi sobie w silnej stawce - mówi Janusz Mazur, prezes lekkoatletycznej sekcji w Resovii.

Bieg, w którym wystartuje wychowanka Sparty Stalowa Wola, zaplanowano na 10.05. O 12.50 przekonamy się, w jakiej formie jest Albert. Wtedy odbędzie się siódmy z ośmiu biegów eliminacyjnych na 200 metrów.

Albert wylosował ósmy tor, co przy jego wzroście będzie mu pasować na łuku. Ma za sobą długi sezon, bo nabiegał się w mityngach, aby uzyskać prawo startu w Budapeszcie. Staraliśmy się, żeby na mistrzostwa przyszedł drugi szczyt formy. Zobaczymy, jak to wyjdzie. Konkurencja jest konkretna. Z 64 zawodników do półfinału awansuje 24. Jeśli Albert pobije życiówkę, będzie można liczyć na półfinał

mówi pan Janusz, trener wicemistrza Igrzysk Europejskich

Gdyby lekkoatleta Resovii awansował, w czwartek o 20.20 pobiegnie w półfinale (w piątek o 19.30 weźmie udział w eliminacjach sztafety 4x100). Także jutro, już o godzinie 7.00, rozpocznie się chód kobiet na 35 km, w którym wystartuje Katarzyna Zdziebło (LKS Stal Mielec). Półfinały pań w biegu na 800 m zaplanowano na piątek (g. 20.25).