Restauracja na barce ma pływać po rzeszowskim zalewie

- Radni zgodzili się na 20-letnią dzierżawę około 4 arów terenu biegnącego między ścieżką rowerową, a zalewem. To miejsce jest potrzebne do wykonania dojścia do barki – tłumaczy Grzegorz Tarnowski, dyrektor Biura Gospodarki Mieniem Miasta Rzeszowa.

Teren leży przy pierwszym zejściu na promenadę od ul. Żeglarskiej, po sąsiedzku z mariną, mniej więcej na wysokości Zespołu Szkół Elektronicznych. 20-letni okres dzierżawy jest dość długi, ale inwestor zaproponował go ze względu na wysoki koszt inwestycji, a co za tym idzie, jego długi okres zwrotu. Na realizację inwestycji brane są pod uwagę lokalizacje w Warszawie, Krakowie i Rzeszowie. Jednak z racji tego, że spółkę, która chce postawić na zalewie barkę tworzą rzeszowscy biznesmeni, najbardziej koncentrują się na Rzeszowie.

- Zależy nam, aby ten innowacyjny projekt powstał w naszym mieście. Jeśli w Rzeszowie uda się załatwić wszystkie formalności, zrealizujemy ten ciekawy projekt na miejscu – mówi Nowinom Agnieszka Bachleda-Księdzularz, przedstawiciel spółki.

Koszt wykonania inwestycji wstępnie szacuje się na około 4 mln zł.

- Ma to być obiekt ekologiczny, wykonany z materiałów przyjaznych środowisku. Jego podstawową część stworzy restauracja z tarasem widokowym. W kolejnym etapie może powstać część hotelowa z pokojami widokowymi na zalew. Zastrzegam jednak, że nie ma to być żaden bardzo wysoki wielokondygnacyjny budynek na wodzie. Nie chcemy ingerować w piękny krajobraz, zależy nam na tym, aby nasza inwestycja przysporzyła tej okolicy splendoru i stała się atrakcją dla mieszkańców i przybywających do miasta turystów – mówi Agnieszka Bachleda-Księdzularz.

QUIZ: Imprezowa mapa Rzeszowa. Na ile ja znasz?

Konstrukcja inwestycji to innowacyjny projekt polskiej stoczni.

- Barkę można w każdej chwili przesunąć, dlatego nawet jeśli zaczęłoby się odmulanie zalewu, ona nie będzie w tym przeszkadzała – wyjaśniają przedstawiciel spółki.

Najbliższe miesiące biznesmeni przeznaczają na dopięcie wszelkich formalności i zdobycie niezbędnych pozwoleń. Restaurację chcą otworzyć w przyszłym roku w czerwcu a to znaczy, że prace w stoczni muszą się rozpocząć najpóźniej w lipcu tego roku.

ZOBACZ TEŻ: Budowa hotelu przy lotnisku Rzeszów - Jasionka