Jadwiga i Bartosz Cieślowie, młode małżeństwo z podmieleckiego Goleszowa, gospodarstwo założyli 5 lat temu. Wzięli wtedy dotację unijną na modernizację. Do niedawna mieli 14 sztuk bydła, w tym 9 krów dojnych. Rocznie produkowali ponad 24 tys. litrów mleka.
- 13 stycznia mleczarnia wstrzymała odbiór mleka. Od tego czasu nie oddaliśmy ani litra - mówi rolnik.
Wynik był prawidłowy
Spółdzielnia mleczarska z Grajewa jako powód podała złą jakość mleka. Bartosz Cieśla nie wierzy. Bo do tej pory mleko było dobre. Dlaczego z dnia na dzień miałoby stracić parametry? Gospodarstw w podobnej sytuacji jest w regionie kilkadziesiąt.
- Na własną rękę woziliśmy mleko do laboratorium w Tarnowie. Wynik był prawidłowy - mówi Cieśla.
Za co teraz będą żyć?
Cieślowie uważają, że spółdzielnia, której główna siedziba mieści się w woj. podlaskim, nie chce odbierać mleka z regionu kieleckiego, bo to daleko, a i producentów jest tu niewielu.
- To spółdzielnia, w której każdy rolnik ma udziały. Gdyby zerwała umowę na dostawy mleka z własnej winy, musiałaby wypłacić nam te udziały w ciągu dwóch tygodni, a gdy z naszej winy, ma na to 5 lat - wyjaśnia Cieśla.
Apelował o pomoc do radnych powiatowych na ostatniej sesji.
- Likwidujemy stado. Zostawiliśmy tylko 4 krowy dojne. Resztę sprzedaliśmy, bo nie mamy za co żyć - mówił zrozpaczony.
Radny Ryszard Majdański poinformował, że jego komisja zaprosiła na spotkanie powiatowego lekarza weterynarii, który przedstawi wyniki badania mleka. Radni będą zwracać się o pomoc do agencji rynku rolnego.
Stracili atest
Rzecznik prasowa Spółdzielni Mleczarskiej "Mlekpol" Agnieszka Maliszewska informuje, że wstrzymali odbiór mleka z gospodarstwa Cieślów, bo straciło ono atest weterynaryjny.
- Powiatowy lekarz weterynarii z Mielca czterokrotnie stwierdził, że produkowane w tym gospodarstwie mleko jest pozaklasowe. Dodatkowo stwierdził brak aktualnego badania technicznego urządzenia udojowego, poza tym są odpryski na ścianach i sufitach w oborze oraz zlewni.
Podobna sytuacja została stwierdzona w 43 innych gospodarstwach w pow. mieleckim. Ze względu na fakt, że tak duża liczba gospodarstw nie spełnia warunków dotyczących wytwarzania mleka (te 43 to 80 proc. gospodarstw w powiecie mających umowę z mleczarnią), "Mlekpol" postanowił całkowicie wstrzymać odbiór mleka z tego rejonu.
- Rozumiem żal tych ludzi, ale dlaczego nie zrobili nic, żeby podnieść jakość mleka? - pyta rzecznik Maliszewska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Co się dzieje na głowie Sykut-Jeżyny? Kolejny tydzień i kolejna zmiana [ZDJĘCIA]
- Żona Stuhra wyjada po nim resztki i się tym chwali! Wymyśliła na to nową nazwę
- Lara Gessler udzieliła wywiadu w majtkach! Znów zapomniała spodni? [ZDJĘCIA]
- Tak Węgiel zachowała się po przegranej w "Tańcu"! Jury musiało ją pocieszać