Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ryby i dziki na weselnym stole

Alicja Hulak
Sum afrykański, nadziewany szyjkami rakowymi
Sum afrykański, nadziewany szyjkami rakowymi Archiwum Hotelu Nowy Dwór
Co podać, aby wszyscy goście byli zadowoleni? Na to pytanie muszą odpowiedzieć sobie państwo młodzi i ich rodzice, przygotowując weselne menu. Najlepiej, aby potrawy były różnorodne, wtedy każdy znajdzie coś dla siebie.

Jedzenie serwowane na weselnej zabawie jest jej istotnym elementem. Bardzo ważny jest właściwy dobór dań, odpowiednia liczba i kolejność posiłków, dokonanie wyboru pomiędzy kuchnią tradycyjną a nowoczesną lub ich połączenie.

Wszelkie nowości kulinarne są mile widziane przez gości weselnych. Mogą oni wtedy spróbować czegoś innego, nawet egzotycznego, na co być może sami nigdy by się nie skusili.

Stół z pieczonym udźcem

- Bardzo popularne w ostatnich latach są dania serwowane na specjalnych stołach. W naszej restauracji polecamy: Stół Dworski, Jadło Galicyjskie, stoły rybne i owoce morza, pieczone prosię faszerowane kaszą i podrobami oraz fontannę czekoladową - wymienia Wojciech Dobrowolski z hotelu Nowy Dwór w Świlczy. - Jadło Galicyjskie dość często zamawiane przez naszych klientów obejmuje pieczony udziec, żeberka w kapuście, schab ze śliwką, gołąbki z kaszą gryczaną i grzybami, polewkę galicyjską, garnce pierogów, serowe krepsy i kulebiak z kapustą. Na uczcie w galicyjskim stylu nie zabraknie również wiejskiej kiełbasy, salcesonu, kaszanki, swojskiego smalcu, wiejskiego chleba oraz kwaszonych ogórków.

Wojciech Dobrowolski zauważa, że klienci rzadziej zamawiają tzw. Stół Dworski, na którym serwowane jest pieczone prosię, bażanty w aromacie z leśnych grzybów i rumiane indyki z drobiowymi goloneczkami. Na takim przyjęciu goście mogą popróbować sałatki z krabów, pasztetów z zająca i zupy z szyjek rakowych. Do tego pasztet z dzika, łosoś z węgorzem i rakami oraz poncz szlachecki.

Podaje się nawet trufle

Młodzi coraz częściej odchodzą od tradycji, szukają nowych smaków, czegoś, czym mogliby zachwycić gości weselnych. Pragną, aby ich przyjęcie było niepowtarzalne i chcą uraczyć biesiadników wykwintnymi daniami.

- O ile dwie dekady temu na weselnych stołach królowała tradycyjna kiełbasa, schabowy, rosół, sałatka jarzynowa i inne typowe polskie dania, obecnie tradycyjna kuchnia jest tylko dodatkową atrakcją - mówi Dorota Pajęcka, szef kuchni Hotelu Ambasadorskiego. - Na stołach za to wyraźnie widać wpływy innych kultur, które przywożą ze sobą młodzi ludzie wracający do kraju. W naszej restauracji absolutnym hitem jest vol au vent (danie kuchni francuskiej z ciasta francuskiego z nadzieniem) z zimnymi sałatkami lub na ciepło z ragout z kurczakiem, szyjkami rakowymi i kurkami. Nie mniejszym powodzeniem cieszą się delikatne teriny z ryb i owoców morza, a nieznacznie rzadziej mięsne z dodatkiem warzyw. Oczywiście każde wesele zaczyna się od zupy, lecz nie są to już jak dawniej rosół, barszcz lub żurek, ale lekkie kremy, np. z dyni, karczochów lub bardziej wymyślne (np. na bazie mleka kokosowego).

Dorota Pajęcka przypomina, że podkarpackie lasy od zawsze obdarzały nas wyborną dziczyzną, z której słynie też nasza kuchnia. Mimo iż jest to drogie mięso, w tym wyjątkowym dniu młode pary chcą wszystkiego, co najlepsze, więc często w Ambasadorskim przyrządza się dla nich comber z jelenia z razowymi pierożkami na gulaszu z grzybów leśnych lub udziec z dzika podawany w całości i krojony przez kucharza na oczach gości.

- Dla koneserów w trakcie sezonu możemy przygotować potrawy z dodatkiem trufli, które sprowadzamy prosto z Włoch - mówi pani Dorota.

A może po japońsku

Młodzi prześcigają się w pomysłach na uatrakcyjnienie swojego wesela. Popularność zyskuje coraz bardziej organizowanie tzw. wesel stylizowanych na jeden konkretny temat kulinarny, np. włoski lub japoński. Na oryginalność stylizowanego wesela dodatkowo wpływają dekoracje nawiązujące do danej tematyki.

Sushi podane weselnikom może stanowić dla nich zupełną nowość, a wykonane na ich oczach przez sushi mastera będzie niewątpliwą atrakcją, która uświetni imprezę.

Oryginalność kosztuje

Wesela, na których pojawiają się oryginalne dania, należą jednak wciąż do rzadkości, są bowiem bardzo kosztowne.

- Ceny nietuzinkowych zamówień na wesele kształtują się bardzo różnie: od 450 zł za udźca, poprzez ponad 1000 zł za fontannę czekoladową, aż do kilku tysięcy (3-4) za Jadło Galicyjskie czy Stół Dworski - mówi Wojciech Dobrowolski.

Przy planowaniu weselnego menu warto zwrócić uwagę nie tylko na oryginalność potraw, ale także na ich walory odżywcze. Serwowane dania powinny przede wszystkim wzmocnić gości, aby mieli oni siłę się bawić się na parkiecie i wznosić toasty za państwa młodych. Należy rozsądnie zaplanować menu, pamiętając o tym, że nie wszyscy weselnicy zechcą próbować eksperymentalnych potraw na imprezie suto zaprawianej alkoholem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24