Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzeszowskie Rysice rozdrapały lidera z Bielska-Białej. Sprawiły, że nie ma już niepokonanej drużyny [ZDJĘCIA]

Marek Bluj
Marek Bluj
Blok był ważnym atutem rzeszowianek w spotkaniu z liderem
Blok był ważnym atutem rzeszowianek w spotkaniu z liderem PAP/Zbigniew Meissner
Rzeszowskie Rysice w hitowym meczu 8. kolejki Tauron Ligi nie dały szans drużynie BKS Bielsko-Biała, która jako jedyna miała na koncie komplet wygranych. Już nie ma. Wicemistrzynie Polski z Rzeszowa ograły ją do zera. Tylko w pierwszym secie była twarda i wyrównana walka. W dwóch pozostałych rzeszowianki pokazały dużą sportową moc. MVP wybrana została Ann Kalandadze.

Nie taki lider straszny, jak go malowano. Pierwszy set po takim sobie początku, na dystansie nabierał coraz większych rumieńców. Rysice przyspieszyły, wywarły na rywalach większą presję zagrywką, miały lepszy atak i blok, dobrą zmianę dała Makarowska – Kulej, prowadziły, ale wszystko rozstrzygnęło się w grze na przewagi. W niej rzeszowianki przypieczętowały sobie wygraną blokiem.

Druga partia tylko na początku była wyrównana. Rzeszowianki włączyły zagrywkę oraz blok, wskoczyły na swój poziom i odjechały liderkom. Po dwóch blokach Gabrieli Orvosowej na Paulinie Damaske oraz zbiciu Amandy Coneo Rysice, które dobrze grały w bloku i zagrywce oraz obronie, prowadziły 14:10. Po kolejnej bardzo dobrej zagrywce Ann Kalandadze i problemach bielszczanek z przyjęciem, ataku Coneo było już 15:10 dla ekipy z Rzeszowa. Weronika Centka podwyższyła na 17:12. Blok Orvosovej na Bidias oraz autowy atak Bidias sprawiły, że notowano 19:12 dla wicemistrzyń Polski. Centka wywalczyła środkiem 20. punkt. BKS zdobył po błędach ekipy z Rzeszowa trzy oczka z rzędu (20:16). Kalandadze blokiem na Majkowskiej i Coneo skutecznym atakiem, Centka blokiem całkowicie uspokoiły sytuację.

Rzeszowianki trzecią odsłonę zaczęły od 4:1. Po akcji Coneo, która obiła blok z Bielska oraz zbiciu przechodzącej piłki przez Centkę, podopieczne trenera Stephane’a Antigi przeważały 8:4. Blok Orvosovej na Ciesielczyk dał rzeszowiankom punkt nr 10 (10:5). Gospodynie zdobyły trzy oczka z rzędu (10:8), co skłoniło Antigę do wzięcia czasu. Po zablokowaniu Bidias wicemistrzynie kraju przeważały 14:9. Kalandadze podwyższyła na 16:10. Zespół z Bielska poderwał się do walki (17:15 i 18:16), ale Kalandadze sprytnie zdobyła atakiem dwa punkty (21:17). Mecz zakończyła Coneo.

To szóste zwycięstwo zespołu z Rzeszowa, który do bielszczanek traci tylko dwa punkty. Forma idzie w górę.

BKS BOSTIK ZGO Bielsko – Biała – PGE Rysice Rzeszów 0:3 (26:28, 16:25, 18:25)

BKS: Nowicka 5, Pacak 3, Borowczak 3, Majkowska 6, Damaske 15, Laak 13, Nowak (libero) oraz Mazur (libero), Ciesielczyk, Stachowicz, Abramajtys, Bidias 1. Trener Bartłomiej Piekarczyk.

Rysice: Wenerska 1, Coneo 11, Centka 10, Jurczyk 5, Orvosova 17, Kalandadze 24, Szczygłowska (libero) oraz Makarowska- Kulej, Kowalska. Trener Stephane Antiga.

Sędziowali:Aleksandra Szydełko i Michał Gruszczyński. MVP: Ann Kalandadze. Widzów: 1047.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24