Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Sądowy system nas zrujnował. Straciliśmy mieszkanie, toniemy w długach”. Śladem publikacji

Redakcja
redakcja
W artykule pt. „Sądowy system nas zrujnował. Straciliśmy mieszkanie, toniemy w długach”, opublikowanym 19 kwietnia 2015 r. na portalu nowiny24, opisaliśmy historię małżeństwa osiemdziesięciolatków z Rzeszowa, którzy wpadli w spiralę zadłużenia i stracili mieszkanie.

Bohater artykułu opowiedział, że poręczył prywatną pożyczkę dla znajomego, który chciał uruchomić biznes na Ukrainie. Tymczasem wierzyciele dowodzą, że Andrzej Pieniądz nie występował w roli poręczyciela, lecz pożyczkobiorcy. W ramach prowadzonej działalności gospodarczej, jako firma Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowe i Usługowe „GPP” w Rzeszowie, pożyczył on łącznie kwotę 30 tys. zł celem zainwestowania na Ukrainie. W 1996 roku część tej kwoty w wysokości 21 tys. zł została pożyczona przez Andrzeja Pieniądza od Rafała Kuronia jako osoby fizycznej, natomiast pozostała część w wysokości 9 tys. zł została pożyczona od Ingi Skorek i Alicji Pieniądz (zbieżność nazwisk z dłużnikiem przypadkowa, obecnie Kuroń) - prowadzących wspólnie działalność gospodarczą w formie spółki cywilnej „Ingal” w Rzeszowie.

W artykule znalazła się też informacja, że komornik co miesiąc ściąga z emerytur pana Andrzeja i jego żony łącznie ok. tysiąca złotych. Jak poinformował nas pełnomocnik wierzycieli, co istotne dla opisywanej sprawy, w wyniku egzekucji prowadzonej przez komornika sądowego przy Sądzie Rejonowym w Rzeszowie, Rafał Kuroń, jako jeden z kilku wierzycieli państwa Pieniądzów, otrzymuje w okresach miesięcznych średnio jedynie po 131 zł. Taka sytuacja jest następstwem trwającego od 17 lat postępowania sądowego i egzekucyjnego, co z kolei jest konsekwencją dużej liczby środków zaskarżenia i wniosków kierowanych przez dłużników do sądów i innych organów.

Wierzyciele podnoszą też, że zawarte w formie pisemnej umowy pożyczki nie obejmowały żadnego zabezpieczenia spłaty udzielonych pożyczek, a tym bardziej poręczenia własnym mieszkaniem. Hipoteki przymusowe kaucyjne w Księdze Wieczystej prowadzonej dla nieruchomości stanowiącej mieszkanie, którego właścicielami byli dłużnicy, ustanowione zostały na podstawie tytułów wykonawczych, ponieważ dłużnik nie spłacał zadłużenia.

Jak dowodzą wierzyciele, każdorazowo przed przekazaniem gotówki Andrzejowi Pieniądzowi były sporządzone umowy pożyczki w formie pisemnej, które następnie zostały podpisane dobrowolnie przez pożyczkodawcę i pożyczkobiorcę. Treść tych umów, jako dokumentów źródłowych, stanowiła podstawę do wydania w postępowaniu nakazowym przez Sąd Rejonowy w Rzeszowie nakazów zapłaty: dnia 24 sierpnia 1998 r. Sąd Rejonowy w Rzeszowie Sąd Gospodarczy na skutek pozwu wniesionego w dniu 27 lipca 1998 r. przez Ingę Skorek i Alicję Pieniądz (obecnie Kuroń) - wspólników spółki cywilnej „Ingal” w Rzeszowie nakazał Andrzejowi Pieniądzowi, właścicielowi Przedsiębiorstwa Produkcyjno-Handlowego i Usługowego „GPP” w Rzeszowie, aby zapłacił powódkom kwotę 9 tys. zł wraz z ustawowymi odsetkami. Dnia 29 października 1998 r. Sąd Rejonowy w Rzeszowie Sąd Gospodarczy na skutek pozwu wniesionego przez Rafała Kuronia nakazał Andrzejowi Pieniądzowi, aby zapłacił powodowi kwotę 21 tys. zł wraz z ustawowymi odsetkami. Dłużnik nie skorzystał z przysługującego mu prawa wniesienia zarzutów od powołanych nakazów zapłaty. Na skutek wniosków wierzycieli prawomocne nakazy zapłaty zostały opatrzone klauzulą wykonalności i jako tytuły egzekucyjne stanowiły podstawę do wszczęcia postępowania egzekucyjnego z majątku dłużnika.

Postępowanie egzekucyjne zostało wszczęte przez komornika sądowego przy Sądzie Rejonowym w Rzeszowie w dniu 17 kwietnia 2002 r. Tak więc pomiędzy wydaniem nakazu zapłaty a wszczęciem egzekucji upłynęło prawie cztery lata. Ponadto - jak podnoszą wierzyciele - czynili oni starania, aby państwo Pieniądzowie spłacili długi w najmniej dotkliwy dla nich sposób, w tym proponując ugodę i rezygnację z odsetek.

Wobec powołania się w artykule na osobę pani Alicji Kuroń, koniecznym pozostaje również poinformowanie, iż w/w, uprzednio od dnia 02.01.2000r. asesor i sędzia Sądu Rejonowego w Krakowie-Krowodrzy, objęła stanowisko sędziego Sądu Rejonowego w Rzeszowie dopiero w dniu 13 lipca 2004 roku, a więc już po wszczęciu sądowego postępowania egzekucyjnego. Niezwłocznie po tej dacie pani Alicja Kuroń cofnęła swój wniosek o wszczęcie egzekucji przeciwko państwu Pieniądz i tym samym postępowanie egzekucyjne od sierpnia 2004r. (jako umorzone wobec w/w wierzyciela) toczyło się bez jej udziału, a żadna z wyegzekwowanych od dłużników kwot nie została przekazana pani Alicji Kuroń.

Mając na uwadze powyższe przepraszamy panią Alicję Kuroń i pana Rafała Kuronia za nie zachowanie należytej staranności podczas przygotowania powołanego materiału prasowego oraz zamieszczenie ich niepełnych danych osobowych, przy zgodzie w/w na ich publikację.

Uzupełnienie oraz uściślenie niepełnych i nierzetelnych informacji zamieszczonych w artykule z 17 kwietnia 2015 roku jest niezbędne dla zrozumienia złożoności opisywanej sprawy i ochrony dobrego imienia wierzycieli.

Redakcja

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24