MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sędzia Rafał Puchalski przestanie być prezesem Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie?

Andrzej Plęs
Andrzej Plęs
Kolegium sędziów Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie pozytywnie zaopiniowało zamiar ministra sprawiedliwości o odwołaniu z funkcji prezesa sądu Rafała Puchalskiego i wiceprezesa Józefa Pawłowskiego.

Rafał Puchalski został prezesem SA w Rzeszowie w styczniu 2023 r. Część środowiska sędziowskiego wytyka mu udział w tzw. aferze hejterskiej, kiedy to związana z byłym ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro grupa sędziów „antykasta” planowała dyskredytowanie prawników, sprzeciwiających się zmianom w sądownictwie. Sędzia Puchalski wciąż jest wiceprzewodniczącym nowej Krajowej Rady Sądownictwa.

Bunt na pokładzie

W lutym br. Dziesięciu sędziów SA w Rzeszowie zwróciło się do ministra Adama Bodnara z prośbą o odwołanie go z funkcji prezesa rzeszowskiego sądu. W tym samym liście proszą o taką samą decyzję w odniesieniu do wiceprezesa Józefa Pawłowskiego. „Dalsze pełnienie przez tych sędziów w/w funkcji nie da się pogodzić z dobrem wymiaru sprawiedliwości” – argumentują w piśmie.
Podkreślają, że obaj nie mają autorytetu, brak kompetencji i kwalifikacji moralnych do pełnienie funkcji kierowniczych, nadto „związki sędziego z władzą wykonawczą, przekraczające dopuszczalne ramy współdziałania”. Z kolei sędziemu Józefowi Pawłowskiemu wytykają brak „jakiegokolwiek doświadczenia zarządczego, a także niewielkie doświadczenia orzecznicze w sądzie apelacyjnym”. To tylko część zastrzeżeń, jakie dziesięcioro sędziów SA w Rzeszowie wysuwa pod adresem prezesa i wiceprezesa.

Rafał Puchalski nie pozostał dłużny krytycznym wobec niego podwładnym. W ujawnionej publicznie odpowiedzi odnosił się do stawianych mu zarzutów, posunął się nawet do propozycji:

- Wydaje się, że nie widząc możliwości współpracy z kierownictwem sądu powinni poczuwać się do złożenia ewentualnych rezygnacji z pełnionych funkcji, a tego nie uczynili – podpowiadał.

A krytyczne opinie o ścieżce awansu zawodowego obu prezesów sędzia Puchalski uznał za „nielicujące z godnością sędziego”.

Zielone światło dla odwołania z funkcji

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar 18 czerwca br. ogłosił wszczęcie procedury odwoławczej wobec obu prezesów SA w Rzeszowie, jednocześnie zawiesił ich w pełnieniu czynności i zwrócił się z wnioskiem do kolegium rzeszowskiego Sądu Apelacyjnego o wyrażenie opinii w tej sprawie.

- W odniesieniu do sędziów: Rafała Puchalskiego i Józefa Pawłowskiego wniosek Ministra Sprawiedliwości został uzasadniony brakiem udziału samorządu tworzonym przez ogół sędziów Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie w ich wyborze na stanowisko prezesa i wiceprezesa sądu – argumentowało MS.

Uzasadnienie ministerstwa wytyka Puchalskiemu także udział w nieuznawanej przez europejskie gremia sędziowskie tzw. neo-KRS.
W miniony piątek do pomysłu ministra Bodnara odniosło się uchwałą kolegium rzeszowskiego sądu apelacyjnego, które składa się z pięciu osób: prezesa SA oraz czterech prezesów podkarpackich sądów okręgowych.

- Początkowo były wątpliwości, czy zawieszony w pełnieniu czynności prezes sądu przestaje być członkiem kolegium – tłumaczy sądzie Zygmunt Dudziński, rzecznik rzeszowskiego SA i tymczasowo wypełniający funkcję prezesa. – Interpretacja obecnie jest taka, że w takiej sytuacji miejsce prezesa w kolegium zajmuje najstarszy stażem orzeczniczym przewodniczący wydziału sądu.
A w SA w Rzeszowie najstarszy stażem jest sędzia Dudziński.

- Kolegium wydało dwie opinie, obie pozytywnie opiniujące zamiar ministra, co do odwołania prezesa i wiceprezesa – potwierdza rzecznik. – Czyli minister ma od tej chwili wolną rękę w podjęciu decyzji o odwołania z funkcji kierowniczych obu sędziów.

Środowisko sędziowskie spodziewa się decyzji odwołujących „lada dzień”. Osobną kwestią pozostaje, czy obaj sędziowie będą mogli dalej orzekać w SA: sędzia Puchalski w wydziale karnym, sędzia Pawłowski w wydziale pracy i ubezpieczeń społecznych. Obaj są tzw. neosędziami, czyli powołanymi przez neo-KRS, przez znaczną część środowisk i organizacji prawniczych w Europie uznawanego za organ stworzony z naruszeniem prawa. Ten problem dotyczy sądów w całym kraju.

- Ich obu panów sędziów, przynajmniej na razie, nie jest kwestionowane – zapewnia sędzia Dudziński.

od 7 lat
Wideo

Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24