Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sejm opustoszał. Na chwilę

Małgorzata Froń
dfshsfhtr
dfshsfhtr Krzysztof Kapica
Dobiegła końca VII kadencja Sejmu RP. Po 102 posiedzeniach posłowie, a było ich 460, zakończyli pracę. Nowi zasiądą w ławach za miesiąc.

To były dla posłów pracowite cztery lata. W kończącej się kadencji spędzili na sejmowej sali plenarnej 287 dni, mają za sobą ponad sześć tysięcy głosowań, uchwalili ponad 750 ustaw. Był to jednak także okres burzliwych afer politycznych, przejść z partii do partii, spektakularnych porażek i odejść, taśm z podsłuchami. Nie obyło się bez afer z udziałem podkarpackich posłów.

Dziadzio coś obiecał i zaginął

Bohaterami medialnych doniesień było też kilku podkarpackich posłów. Zaczęło się od afery korupcyjno-obyczajowej z udziałem byłego marszałka województwa Mirosława K. W tamtym czasie, a był to rok 2013, K. był prominentnym działaczem i członkiem PSL. Po zatrzymaniu przez CBA marszałek członkostwo w partii zawiesił. Poseł Jan Bury, szef podkarpackich ludowców, odciął się od swego partyjnego kolegi; ale to nie uchroniło go od kłopotów.

Kilka miesięcy później stał się bohaterem tzw. afery podkarpackiej. Katowic-ka prokuratura zarzuca mu przekroczenie uprawnień, które polegało na tym, że - zdaniem prokuratury - wpływał on na obsadzenie stanowiska zastępcy dyrektora w rzeszowskiej delegaturze NIK. Nie można mu jednak postawić zarzutów, bo jako posła chroni go immunitet. Sam nie chce się go zrzec.

25 października, w niedzielę, wybierzemy 460 posłów i 100 senatorów.

Inny były już poseł zamieszany w „aferę podkarpacką” zrzekł się stanowiska wiceministra, odszedł także z Sejmu. Mowa o Zbigniewie Rynasiewiczu, który do czerwca tego roku był szefem podkarpackich struktur Platformy Obywatelskiej.

Kilkanaście dni temu poseł Dariusz Dziadzio, który do Sejmu dostał się z listy Ruchu Palikota, a potem przeszedł do PSL, wywołał awanturę w jednym z hoteli, został skuty i odwieziony na izbę wytrzeźwień. Najpierw zaprzeczał, że to nie on, potem przepraszał, a na koniec oświadczył, że nie będzie kandydował do Sejmu. Ale tylko oświadczył, oficjalnej rezygnacji nadal nie złożył.

To był pracowity czas

- Ten Sejm bardzo dużo zrobił, powstało wiele ważnych ustaw, to był bardzo pracowity okres - twierdzi poseł Marek Poręba (PO). - Oczywiście, wszyscy pamiętamy głównie afery, bo media je nagłaśniają. O Podkarpaciu w kontekście afer mówiło się wiele, a to szkodzi regionowi. A w końcu - to nie Podkarpacie jest zamieszane w afery, tylko konkretne osoby. To tylko kilka osób, a posłów mamy 26, większość rzetelnie pracowała. Mam nadzieję, że wyborcy to odpowiednio ocenią - mówi poseł.

Nie startują

Oceny dokonamy przy urnach, choć już wiadomo, że nie wszyscy obecni posłowie będą kandydować. Nie startują Małgorzata Marcinkiewicz z Ruchu Palikota, Tomasz Kulesza z PO i Kazimierz Ziobro ze Zjednoczonej Prawicy.

Senator Andrzej Matusiewicz (PiS) startuje do Sejmu, a poseł Mieczysław Golba (ZP) - do Senatu. Nie startuje senator Kazimierz Jaworski, z polityki wycofał Zbigniew Rynasiewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24