Siarka rozgromiła Wieczystą Kraków! Mistrz trzeciej ligi stracił w Tarnobrzegu pół tuzina goli!

Wieczysta tydzień temu fetowała awans do 2 ligi, ale siarkowcy przegrali niespodziewanie w Dębicy i przed meczem z Krakowianami ich kibice mogli mieć różne myśli. Skończyło się imponującym zwycięstwem naszej drużyny, które jest tym bardziej godne uznania, że goście nie przyjechali do Tarnobrzegu na wycieczkę. Po pierwszej połowie prowadzili. Inna rzecz, że wicelider już w pierwszych 45 minutach miał konkretna przewagę i mógł sobie ustawić mecz.

W 17. minucie po rzucie rożnym piłka trafiła w słupek bramki gości, a krótko po tym o bramkę mógł się pokusić Szymon Feret. Plewkę z rzutu wolnego próbował zaskoczyć Bartosz Sulikowski, potem z dystansu ładnie celował Konrad Misztal, a gdy pospieszył z dobitką, piłka znów zatrzymała się na słupku. Niewykorzystane okazje zemściły się na siarkowcach tuż przed przerwą, gdy błąd Krystiana Szymochy wykorzystał Michał Mak.

To, co podziało się w II połowie, fani z Tarnobrzega zapamiętają na długo. Ich pupile dali pokaz skuteczności i tym samym zbili na kwaśne jabłko rywala spod Wawelu, który wystawił przecież do gry większość swoich tuzów. Brakowało wprawdzie Jacka Góralskiego, ale po tym, jak Polskę obiegł filmik z jego „hejnałem” (piłkarz duszkiem opróżnił butelkę alkoholu w trakcie fety po awansie), można się było spodziewać, że trener Sławomir Peszko da odpocząć byłemu reprezentantowi kraju.

Siarka swój popis rozpoczęła 10 minut po wznowieniu gry, gdy na 1:1 wyrównał Kamil Orlik. Pięć minut później Szymon Feret dograł do Koseia Iwao, Japończyk nie zmarnował okazji i było 2:1. Na 3:1 podwyższył już pan Szymon Feret, który wykończył składną akcję miejscowych.

Po ponad godzinie gry Michał Pazdan, także były reprezentant Polski, sfaulował w polu karnym Szymona Kalińca, a jedenastkę na bramkę zamienił Kamil Orlik, co oznaczało, że zdobył gola nr 18 w sezonie. W 77. minucie swe drugie w meczu a dziesiąte w sezonie trafienie zaliczył Iwao, a pięć minut później sytuację sam na sam z bramkarzem wykorzystał Piotr Cichocki.

Fani Siarki zaczęli po cichu liczyć na dwucyfrową wiktorię, ale aż do takiego blamażu krakowian nie doszło. W 83. minucie swego trzynastego gola w rozgrywkach zdobył Michał Fidziukiewicz (główkował po rzucie rożnym) i, jak się okazało, ustalił wynik spotkania. W Dzień Dziecka Siarka zagra na wyjeździe z Podhalem Nowy Targ.

Siarka Tarnobrzeg – Wieczysta Kraków 6:2 (0:1)

Bramki: 0:1 Mak 45, 1:1 Orlik 55, 2:1 Iwao 60, 3:1 Feret 62, 4:1 Orlik 66 karny, 5:1 Iwao 77, 6:1 Cichocki 81, 6:2 Fidziukiewicz 83.

Siarka: Cymerys - Misztal, Kumorek, Szymocha, Sulkowski - D. Lisowski, P. Lisowski, Feret (78 Cichocki), Kaliniec (90+1 Woś), Orlik - Iwao (84 Prusiński). Trener: Dariusz Kantor.

Wieczysta: Plewka - Faworow, Skrobański (74 Krzywiecki), Pazdan, Pietrzak - Torres (57 Danielak), Moulin (68 Pakulski), Trąbka (46 Knasmuellner), Swędrowski, Mak (57 Kiedrowicz) - Fidziukiewicz. Trener: Sławomir Peszko.