Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarki Stali przegrały z Aluprofem

Tomasz Leyko
Agata Wilk (w ataku) zdobyła najwięcej punktów dla Stali. Aluprof miał jednak Annę Barańską (z nr 1), która poprowadziła swój zespól do zwycięstwa.
Agata Wilk (w ataku) zdobyła najwięcej punktów dla Stali. Aluprof miał jednak Annę Barańską (z nr 1), która poprowadziła swój zespól do zwycięstwa. Tomasz Leyko
Zespól mieleckiej Stali był bliski sprawienia niespodzianki. Faworyt, Aluprof Bielsko-Biała wyszedł cało z opresji w czwartym secie i wygrał w Mielcu za trzy punkty

STATYSTYKA

STATYSTYKA

STAL MIELEC - ALUPROF BIELSKO-BIAŁA 1:3 (14:25, 19:25, 25:19, 24:26)
STAL: D. Wilk 1, Piątek 4, Wojcieska 13, Niedźwiecka 9, Ściurka 12, Kwiatkowska, Durajczyk (libero) oraz Łukaszewska 6, A. Wilk 16, Ordak.
ALUPROF: Skorupa 1, Bamber 16, Okuniewska 13, Dziękiewicz 5, Barańska 15, Ciaszkiewicz 10, Sawicka (libero) oraz Waligóra 5, Kaczmar, Studzienna 4, Horka 4.
SEDZIOWALI: Maciej Kolendowski (Kraków) i Paweł Ignatowicz (Wrocław) WIDZÓW 1800
MVP Anna Barańska

Pierwszą partię już po kilku piłkach niestety należało spisać na straty. Po zmianie stron w szóstce wyszła Agata Wilk. Zaczęło się podobnie. Stal przegrywała już 3:8, ale gdy na zagrywce stanęła Dorota Ściurka zaraz był remis. Bielszczanki za sprawą niezawodnej Anny Barańskiej znów wysunęły się na prowadzenie, ale Stal trzymała kontakt (11:13, 15:17, 17:19). Jeszcze gdy Ściurka obiła blok rywalek było 19:20, ale od tego momentu gra gospodyń zupełnie się posypała.

Trzecia partia to popis mielczanek. Prus znów dokonał zmiany posyłając Martę Łukaszewską za Magdę Piątek. Stal lepiej zagrywała i broniła. Nawet Barańska w Aluprofie myliła się na zagrywce. A gdy Marta Łukaszewska zablokowała medalistkę ostatnich mistrzostw Europy było 23:17 więc można było pomyśleć już o następnym secie.

To była prawdziwa siatkarska wojna. Stal podniosła rękawice mimo, że amunicji miała trochę mniej. Szala zwycięstwa przechylała się to na jedną to na drugą stronę. 1:3 dla Aluprofu, za chwilę 10:8 dla Stali po ataku Łukaszewskiej z prawego skrzydła.

Gdy niezawodna Barańska huknęła z lewego skrzydła, Aluprof znów prowadził 14:13. Stal wyrównała (16:16), a że Barańska to nie punktowa maszyna pokazała Sylwia Wojcieska skutecznie ją blokując (18:17). Gdy Natalia Bamber wyrzuciła piłkę w aut (19:17), w Mielcu zaczęto poważnie myśleć o urwaniu faworytowi punktów, a bielszczankom i Prielożnemu strach zajrzał w oczy.

Aluprof ma jednak Barańską. As serwisowy i był remis 19:19. Potem dwa razy zablokowana została Łukaszewska i 23:21 dla przyjezdnych. Ale to nie koniec emocji. Łukaszewskiej nie zadrżała ręka na zagrywce, nagle zrobiło się 24:23 i cała hala skandowała "ostatni, ostatni". Aluprof wyratował się szczęśliwie z opresji. Przy stanie 24:24 wydawało się, że Bamber uderzyła w taśmę, ale po meczu mielczanki honorowo przyznały, że wszystko było ok. Aluprof skorzystał z pierwszego meczbola.

Więcej w poniedziałkowych Nowinach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24