Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sklepy w Rzeszowie, których już nie ma. Pewex, Delikatesy, Bunkier...

Arkadiusz Bednarczyk, oprac. dd
Kolejka przed sklepem na ulicy 3 Maja w Rzeszowie, lata 80.
Kolejka przed sklepem na ulicy 3 Maja w Rzeszowie, lata 80. Archiwum Galerii Fotografii Miasta, Jacek Stankiew
Ekskluzywne towary z Zachodu podziwialiśmy za szybą Pewexu, po wódkę chodziło się do Bunkra, a na lody do Horteksu. Kiedyś sklepów było dużo mniej, ale te, które istniały, miały niemal kultowe znaczenie.

Aby w ponurych latach PRL-u przenieść się w lepszy, kolorowy świat, wystarczyło wejść do jednego z kilku rzeszowskich Peweksów. Były to specjalne sklepy, w których sprzedawano zagraniczne i trudno dostępne na rynku towary.

Można je było kupować wyłącznie za dewizy (dolary lub specjalne bony). Takie Peweksy mieściły się choćby przy ul. Obrońców Stalingradu (dzisiaj Hetmańska) czy w pobliżu Zakładu Doskonalenia Zawodowego przy Lwowskiej (dawna Lenina).

- Tylko w Peweksie mogłam kupić synkowi czekoladę z orzechami (z tzw. okienkiem) albo samochód Alfetta Spider z otwieranymi drzwiczkami i ludzikiem w środku - wspomina pani Monika.

Po wejściu do Peweksu obywatel PRL-był oczarowany pięknie opakowanymi artykułami żywnościowymi, (kto z nas nie pamięta pachnących Donaldów, czyli kultowych gum do żucia sprzedawanych z kolorowymi historyjkami z kaczorem Donaldem i Myszką Miki), markowymi ciuchami (Teksasy czyli oryginalne dżinsy), sprzętem RTV, szynką konserwową w słynnych czerwonych puszkach z Krakusa, ziemnymi orzeszkami (których dzisiaj na pęczki).

Ach, te francuskie bagietki

Przy ul. 3 Maja, tu gdzie dzisiejsza Paniaga, były społemowskie Delikatesy, gdzie gawiedź ciągnęła po słodycze albo na stoisko mięsne. I choć towaru powszechnie brakowało, to gdzie jak gdzie, ale w Delikatesach zwyczajną czy szynkową można było dostać (jeśli swoje odstałeś w długiej i krętej kolejce).

Niedaleko, między sklepem Lukullus a jubilerem, już z daleka zapachem kusiły słynne francuskie bagietki. Zaś naprzeciw Delikatesów w Składnicy Harcerskiej panowała kolekcjonerska gorączka. Przy odrobinie szczęścia można było kupić wspaniałe kolejki Piko, tory semafory i cały osprzęt kolejowy.

Swój urok miały kolorowe samochody i czołgi (Made in CSRS) na baterie, z otwieranymi drzwiami i bagażnikiem albo - to w Peweksie - przedmiot marzeń wielu chłopców - tzw. resoraki z otwieranymi drzwiczkami.

W składnicy można było nabyć modele samolotów do sklejania (tupolewy LOT-owskie), czołgi czy statki (słynna Aurora) klejone hermolem (na który łakomiła się również garstka "wąchaczy").

Coś dla melomana

Przy ul. Jagiellońskiej przez długie lata znajdował się antykwariat, w którym od czasu do czasu pojawiały się prawdziwe białe kruki: Trylogia, komiksy z przygodami kapitana Milicji Obywatelskiej Żbika, komiksy Tytusa, Romka i Atomka, Kajko Kokosza czy też pozycje Ericha von Danickena.

Niedaleko antykwariatu fani muzyki okupowali sklep muzyczny Best w poszukiwaniu kaset magnetofonowych z ulubionymi zespołami (odtwarzanych w pamiętnych Kasprzakach i Grundingach).

Deficytowym towarem w latach 80. były także nie nagrane kasety gorzowskiego Stilonu: "60" i "90". Melomani zaglądali również do Fono-kramu przy ul. 3 Maja.

Internauta januszek104 na portalu Moje Miasto Rzeszów przypomina, że płyty kupowało się też prosto z leżanek przy Podpromiu. - Bo tam kiedyś odbywał się taki handel, jak dziś przy popularnej Dołowej. A wcześniej jego lokalizacja była przy Lisiej Górze, tam gdzie obecnie jest parking WSK.

A propos terenów przed WSK. Swego czasu w tamtym rejonie była giełda samochodowa. Oprócz auta można tam było dostać... napoje w puszcze (przywożone głównie z Austrii), albo magnetofon dwukasetowy "jamnik", czy pierwsze odtwarzacze wideo - pisze dominorex na MM Rzeszów.

W tamtych czasach nie lada sztuką było dorwać dobry sprzęt rtv. Obowiązkowo trzeba było zaglądać do Domaru na rogu Jagiellońskiej i Zygmuntowskiej, albo do PREDOMU na Rejtana.

Jak już jesteśmy przy tematach rozrywkowych... Panowie, pamiętacie słynny monopolowy Bunkier przy ul. Kopernika? Trzeba przyznać, kolejki były długie, ale sprawnie szło. Każdy wiedział co brać, bo specjalnego wyboru nie było.

Niedaleko Bunkra przy Kopernika swój raj miały dzieci - sklep Miś Uszatek. - Najlepszy dwupoziomowy sklep zabawkarsko-papierniczy (nad aktualnym Chilli) - podkreśla jaer na MM Rzeszów. - Drugi dobry sklep z zabawkami to Bolek i Lolek, niedaleko byłego Kina Mewa przy Dąbrowskiego.

Z dziewczyną na lody

Przy Słowackiego, w budynku w którym dzisiaj mieści się Instytut Pamięci Narodowej, znajdował się słynny Hortex. Tu chłopcy prowadzili dziewczyny na lody Ambrozja i sok pomarańczowy. W przestronnym lokalu z kawiarnią na górze i na dole można było zjeść wiele cukierniczych smakowitości.

Kto chciał się modnie ubrać, mógł podjechać na ul. Dąbrowskiego do Modextry, gdzie szyto płaszcze i kurtki ze skóry na miarę, do Telimeny na 3 Maja, albo Mody Polskiej przy Sobieskiego (dawna 1 Maja).

W czasie kryzysu na przełomie lat 70. i 80. w sklepach spożywczych na półkach stał tylko ocet. Władza wprowadziła reglamentację towaru - kartki niemal na wszystko: mięso i wędliny, cukier, kaszę, mąkę, masło, słodycze, papierosy, alkohol, środki czystości, buty.

Gdy pojawił się towar, ludzi tłoczyli się w długich kolejkach, a panie sprzedawczynie odcinały nożyczkami z kartek głodowe racje.

- W tamtych czasach najbardziej szanowanymi obywatelkami w mieście były panie ekspedientki - wspomina pan Józef, emeryt. - Warto było zawrzeć z nimi głębszą znajomość. Czasami można było coś dostać "spod lady".

Ci, którzy mieli dobry wywiad, już nocą ustawiali się w kolejkach przed sklepami, gdzie miano "rzucić" towar.

Choćby pierwszy lepszy przykład - sklep papierniczy Paulinka znajdujący się przy Dąbrowskiego. Te niebotyczne kolejki za... papierem toaletowym!

Co było, a nie jest...

W ostatnich latach radykalnie zmienił się krajobraz miasta. Miejsce starych sklepów zajęły nowe, wyrosły hipermarkety, galerie. Czy będziemy pamiętać, co było przed nimi? Taką sentymentalną wyliczankę uczynili internauci na MM Rzeszów.

Dominorex pamięta, że: tu, gdzie obecny kompleks Biedronka - Spar na Rejtana był PREDOM, salon z rtv i agd. W miejscu obecnego E.Leclerca - Polmozbyt oraz parking z polskimi fiatami 125, 126p i ładami. W miejscu Castoramy - salon Opla i myjnia samochodowa.

Tu gdzie dziś Rejtan była fabryka wyrobów ze srebra Polsrebro. Radykalnie przeznaczenie zmienił również stojący naprzeciw Polsrebra budynek wytwórni odzieżowej Conres.

W miejscu gdzie dziś Tesco były mokradła i cegielnia z kominem. Na rogu Rejtana i Kopisto, gdzie dziś stacja STAT OIL, stała stara drewniana chałupka.

- Idąc dalej, w miejscu Capital Park był domek z zakładem szklarskim - dodaje Tolek.

- A w miejscu MH od strony wejścia, od al. Rejtana, podkuwali konie - dorzuca dominorex.

- A na rogu Dąbrowskiego i Chrzanowskiej, gdzie teraz są rowery, był skup butelek! - podłącza się viwaldi. - No i przede wszystkim w miejscu Lidla przy dawnej Obrońców Stalingradu (Hetmańska) jak nie było akurat wesołego miasteczka, to parkowały auta kibiców żużlowych, którzy mogli cieszyć się choćby tym, że są u siebie, na Stali. I słowo było wtedy droższe pieniędzy - rozczula się viwaldi.

- A co z byłym hotelem Rzeszów, chociaż nie był to sklep ale wizytówka miasta... Pozostanie to tylko w naszych pamięciach :) - kwituje dominorex.

***

Dziś sklepów jest wiele, ale brak im tego specyficznego klimatu, który sprawia, że za kilka lat, gdy już ich nie będzie, ludzie będą je z sentymentem wspominać - rozczula się AgaKusi na MM. - Jak sklep zostaje zamykany, na jego miejscu momentalnie powstaje nowy, a stary odchodzi w niebyt, w zapomnienie.

Internauci z MM jednego są pewni: póki pamiętamy tamten Rzeszów, warto te zmiany uchwycić w czasie i kultowe sklepy upamiętnić.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24