Słuchacze UTW w Jaśle posadzili dęby katyńskie

Pomysł by słuchacze Uniwersytetu Trzeciego Wieku posadzili katyńskie dęby, upamiętniające tragedię Polaków w Katyniu 1940 r., podsunął Antonii Wydro, podkarpacki wicekurator oświaty, dwa dni przed katastrofą prezydenckiego samolotu w Smoleńsku.

Miał wówczas w Jaśle wykład dla słuchaczy UTW przedstawiający historię wymordowania przez Rosjan polskiej elity wojskowej i intelektualnej w Katyniu 70 lat temu. Zaproponował by słuchacze UTW włączyli się do akcji sadzenia dębów - symboli tragicznych wydarzeń. Życie napisało jednak znów tragiczny scenariusz.

Sadząc wczoraj drzewa słuchacze UTW uczcili pamięć ofiar Katynia i Smoleńska.

Przed budynkiem Podkarpackiej Szkoły Wyższej w Jaśle, która patronuje i wspiera Uniwersytet Trzeciego Wieku, posadzili 3 dęby. Jeden z nich poświęcono Stanisławowi Zającowi, senatorowi z Jasła, który zginął w katastrofie w Smoleńsku dwa ofiarom Katynia: Stanisławowi Soczkowi i por. Wiktorowi Martini.

-Ten dzień jest dla mnie szczególnie wzruszający, to pierwsze spotkanie publiczne, w jakim uczestniczę po pogrzebie mojego męża - podkreśliła biorąca udział w sadzeniu dębów katyńskich Alicja Zając, wdowa po śp. senatorze. - Bardzo dziękuje za tę inicjatywę, bo to pomaga cieszyć się tymi dokonaniami, które mój mąż przez całe życie osiągał.

- Niech te katyńskiej dęby, które posadziliśmy oddziaływają na młodzież, by była wdzięczna starszym pokoleniom za to, że nie muszą już cierpieć, jak te ofiary i umierać dla ojczyzny - mówił Antoni Wydro.

Stanisław Polański, rektor PSW w im. bł. ks. Władysława Findysza przekazał zapewnienie ze strony studentów, że będą opiekować się pamiątkowymi dębami.