Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal Rzeszów wygrała na Hetmańskiej z Puszczą Niepołomice i awansowała do 1/8 Pucharu Polski

Tomasz Ryzner
Tomasz Ryzner
Sebastien Thill po raz pierwszy zdobył gola dla Stali i od razu było to trafienie dające awans do kolejnej rundy w Pucharze Polski
Sebastien Thill po raz pierwszy zdobył gola dla Stali i od razu było to trafienie dające awans do kolejnej rundy w Pucharze Polski Krzysztof Kapica
Piłkarze Stali Rzeszów szybko poprawili sobie humory po ligowej porażce z Lechią Gdańsk. Biało-niebiescy na swoim stadionie pokonali 1:0 ekstraklasową Puszczę Niepołomice i awansowali do 1/8 Pucharu Polski. Gola, swego pierwszego w biało-niebieskich barwach, zdobył Sebastien Thill.

Jesus Diaz po raz enty nie trafił do siatki z bliska, ale ze swego pierwszego gola w barwach Stali mógł się cieszyć Sebastien Thill, a po meczu Luksembruczyk wraz z całą drużyną mógł się cieszyć z awansu do najlepszej szesnastki Pucharu Polski.

W dżdżysty wieczór stalowcy mieli okazje, by szybciej otworzyć wynik. W 17. minucie, po rzucie rożnym, groźnie główkował Karol Łysiak, ale Wróblewski okazał się lepszy. Kilka minut później po trybunach przeszedł jęk zawodu, ponieważ po rzucie wolnym Krzysztofa Danielewicza bramkarz gości skierował piłkę na słupek.

W 33. Minucie po skrzydle pociągnął Patryk Warczak, dobrze dośrodkował, bramkarz odbił piłkę, poprawiał Andreja Prokić, ale golkiper Puszczy znów pokazał klasę. W rewanżu Siemaszko znalazł w polu karnym Majchrzaka, ten uderzył głową i pomylił się nieznacznie.

W końcówce połowy szanse na gola mieli po stronie przyjezdnych Mroziński i Siemaszko. Nie popisali się i za moment Puszcza za to zapłaciła. Znów w finale akcji pokazał się Warczak, zacentrował jak trzeba, Thill zrobił właściwy użytek z głowy i kibice mogli bić brawo.

Początek drugiej odsłony przebiegał początkowo dość spokojnie, ale w 62. minucie sytuacja rzeszowian mocno się skomplikowała. Stało się tak, gdyż Łukasz Góra trochę za bardzo się zapamiętał w walce, dostała kartkę za kartką i w konsekwencji czerwoną.

Stalowcy w dziesiątkę nie mogli grać już zbyt otwarcie, za to w 75. minucie wyprowadzili świetna kontrę. Zrobił to osobiście Adler Da Silva, który na koniec podał do Diaza, a ten gdzieś z okolic 5 metra przymierzył w... bramkarza.

Po minucie zawodnicy Puszczy w krótkim czasie domagali się rzutów karnych za zagrania ręką, ale arbiter nie „kupił” tych sugestii, a VAR-u na pucharze nie było.

W końcówce ekipa Tomasza Tułacza mocno już ryzykowała w tyłach. Stalowcy mieli szansę, aby zamknąć mecz (Krystian Wachowiak), u gości do ostatniego rzutu rożnego pobiegł nawet Wróblewski, ale wynik się nie zmienił.

Termin meczów 1/8 PP wyznaczono na 6 grudnia.

Stal Rzeszów – Puszcza Niepołomice 1:0 (1:0)

Bramka: 1:0 Thill 45.

Stal: Bieszczad – Warczak (90. Pena), Góra, Kościelny, Simcak, Danielewicz, Łysiak, Thill (82. Bukowski), Kłos (82. Wachowiak), Diaz, Prokić (62. Adler). Trener: Marek Zub.

Puszcza: Wróblewski – Jakuba (79. Mesanović), Mroziński (46. Zapolnik), Siemaszko (46. Stec), Tomalski, Cholewiak, Koj, Craciun, Majchrzak, Hajda (66. Walski), Poczobut. Trener Tomasz Tułacz.

Sędziował Szypuła (Kozy).

Żółte kartki: Danielewicz, Zub (trener), Bieszczad, Góra - Mroziński, Jakuba, Craciun.

Czerwona kartka: Góra [62. – druga żółta].

Widzów 1557.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24