Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal Stalowa Wola już w sobotę może świętować awans. KS Wiązownica nie chce niczego za darmo

Tomasz Ryzner
Tomasz Ryzner
Stal łatwo oskubała Orlęta z punktów i w najbliższą sobotę ma szansę, aby świętować już awans do 2 ligi. Nz. Kacper Wydra tuż po strzeleniu gola Orlętom
Stal łatwo oskubała Orlęta z punktów i w najbliższą sobotę ma szansę, aby świętować już awans do 2 ligi. Nz. Kacper Wydra tuż po strzeleniu gola Orlętom Krzysztof Nowaliński
Stal Stalowa Wola jest o krok, a konkretnie o jedno zwycięstwo od awansu do 2 ligi. Z kolei KS Wiązownicy już niewiele brakuje do utrzymania

Poszło jak z płatka - „Stalówka” bez trudu ustrzeliła Orlęta Radzyń Podlaski (5-0), utrzymała przewagę 4 punktów nad Wieczystą Kraków i jeśli wszystko dobrze pójdzie, to w sobotę na swoim stadionie, po meczu przedostatniej kolejki z Wisłą Sandomierz, będzie fetować awans do eWinner 2 ligi.

Działa dobra chemia, zespół jest na fali i jesteśmy blisko celu. Z drugiej strony nie dzielimy skóry na niedźwiedziu. Mamy szacunek do każdego rywala. Wisła niby spadła, ale gra do końca. Jakby nie patrzeć, rezerwom Korony Kielce też strzeliła pięć bramek. Piłka jest nieprzewidywalna.

mówi Wiesław Siembida, prezes Stali

Szef klubu rozsądnie dmucha na zimne, ale fani „Stalówki” odliczają już dni i godziny do starcia z ekipą z miasta Ojca Mateusza. Są pewni, że czeka ich upojny, sobotni wieczór (mecz o godzinie 19.38).

- Wiem, że szykują się się na fetę. Jeśli nie zdarzy się nic złego, to po meczu z Wisłą na stadionie będzie bardzo wesoło. Proszę tylko kibiców o to, żeby nie przesadzili z pirotechniką, ponieważ to grozi sankcjami - podkreśla prezes klubu z Hutniczej.

Na mecz wybiera się też grupa sympatyków Wisły. Ma ich być około stu pięćdziesięciu.

Niektóre ligi pokończyły sezon, więc możemy mieć też gości z innych miast. Mam jednak nadzieję, że wszystko przebiegnie bez niepotrzebnych napięć

dodał sternik klubu ze Stalowej Woli.

„Stalówka” ma na wyciągnięcie ręki awans, za to KS Wiązownica ograła KSZO Ostrowiec 3-1 i jest blisko prolongaty ligowego bytu.

- Rywal był godny, daleko wyżej notowany, ale wszyscy moi piłkarze pokazali, że chcą, aby w Wiązownicy nadal była trzecia liga - cieszył się Kamil Witkowski, coach beniaminka.

Bohaterem meczu został Arkadiusz Kasia, który strzelił w niedzielne popołudnie dwa gole - pięknego z gry i sprytnego przy dobitce rzutu karnego Kacpra Chełmeckiego.

Miałem dobry dzień, a była okazja też na trzecie trafienie. Chodzą głosy, że z trzeciej ligi wycofuje się nie tylko Cracovia, ale też inne kluby. To jednak nic pewnego, a my nie chcemy niczego w prezencie. Chcemy udowodnić, że zasługujemy na grę w tej lidze. Gramy do końca na sto procent

mówi napastnik KS-u

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24